Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny wdepnął w pomidory

Waldemar Trawka
Waldemar Trawka
Waldemar Trawka
Waldemar Trawka

Dębicki radny usiłował oszukać market, w którym robił zakupy. Połakomił się na pomidory warte niewiele ponad złotówkę. Ochroniarze mieli na niego oko, bo rok temu znaleźli przy nim dwie tabletki, za które nie zapłacił. Wówczas twierdził, że padł ofiarą głupiego kawału, bo tabletki rzekomo podrzucili mu koledzy.

Tym razem kradzież tłumaczył chorobą. I coś w tym było, bo biegli psychiatrzy stwierdzili, że w momencie popełnienia przestępstwa, radny był niepoczytalny. Czyli nie wiedział co robi, a raczej nie docierało do niego, że robi coś złego. Sprawę umorzono.

I można by teraz pochylić się z troską nad tym nieszczęśliwym człowiekiem, który co rusz pada, a to ofiarą podstępu kolegów, a to podstępnej choroby. Można by, gdyby nie małe ale. Ów człowiek, jest radnym i to nie szeregowym. Stoi na czele komisji organizacyjno-prawnej.

Czy radny, któremu zdarza się być niepoczytalnym może opiniować ważne dla mieszkańców uchwały? Czy powinien brać udział w głosowaniach i czy nadal powinien być radnym? Odpowiedź na te pytania może być tylko jedna - nie. W przeciwnym razie podczas obrad rady i posiedzeń komisji obowiązkowo powinien być psychiatra.

Jedynie jego obecność dawałaby gwarancje mieszkańcom, że ów radny jest w danym momencie sobą i wie co robi. A wyborcy mają prawo oczekiwać, że człowiek, na którego oddali głos, będzie ich reprezentował nie tylko godnie, ale i w pełni świadomie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24