Radnym opozycji nie udało się odwołać starosty jasielskiego. Adam Pawluś zostaje na stanowisku.Wniosek o odwołanie poparło 8 na 23 radnych

Październikowe wybory samorządowe dały radnym z klubu Prawa i Sprawiedliwości w radzie powiatu większość. Na 23 mandaty, 13 należy do radnych PiS.

10-osobowa mniejszość po niespełna dwóch miesiącach postanowiła złożyć wniosek o odwołanie starosty.

Radni zarzucili mu, że nie potrafi współpracować ze wszystkimi radnymi. Wnioskodawcy podkreślali również, że Adam Pawluś ingeruje w wewnętrzne prace rady powiatu. Ich zdaniem postępowanie starosty prowadzi do niestabilnej sytuacji.

Nad wnioskiem głosowano na poniedziałkowej sesji rady powiatu jasielskiego. Za odwołaniem starosty opowiedziało się 8 radnych, przeciwko było 12. Nikt się nie wstrzymał. Do odwołania szefa powiatu radni opozycji potrzebowali 3/5 głosów.

- Jest mi niezmiernie miło, że po raz kolejny uzyskałem poparcie. Mam nadzieję, że zarząd pod moim przewodnictwem będzie realizował bardzo ważne inwestycje dla mieszkańców powiatu jasielskiego. Liczę, że wszystkie zamierzenia, jakie obiecaliśmy w kampanii wyborczej, zostaną dotrzymane, że powiat nie będzie się wyludniał, że powstaną nowe miejsca pracy, połączenia komunikacyjne, że stworzymy warunki dla lepszego życia dla mieszkańców - podsumował wynik głosowania starosta Adam Pawluś.

MATERIAŁ ARCHIWALNY: "Może działaczom PiS nie uchodzi prosić o poparcie". Fałszywe podpisy na listach PiS na Podkarpaciu

Źródło:
TVN 24