Na krajowej "dziewiątce" koło Iłży inspektorzy transportu zatrzymali wywrotkę na "łysych" oponach. Gdyby doszło do wystrzału byłaby tragedia

We wtorek 19 marca, na odcinku drogi krajowej numer 9 koło Iłży inspektorzy transportu drogowego zatrzymali ciągnik siodłowy z naczepą-wywrotką. Zestaw należący do polskiego przedsiębiorcy przewoził piach. Został skierowany na inspekcyjne wagi. Jego rzeczywista masa całkowita i naciski osi na drogę mieściły się w dozwolonych normach.

W trakcie kontroli stanu technicznego, inspektorzy zwrócili uwagę na stan ogumienia ciężarówki. Dwie opony w ciągniku siodłowym i cztery opony w naczepie absolutnie nie nadawały się do użytkowania. Ich bieżnik był już tak mocno zużyty, że odsłonięte było opasanie stalowe i osnowa tekstylna. Opony w tak złym stanie groziły w każdej chwili „wystrzałem”, co mogłoby doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku.

Kontrola zakończyła się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych ciągnika siodłowego i naczepy. Inspektorzy zakazali kierowcy dalszej jazdy z punktu kontrolnego. Za tak poważne zaniedbanie stanu technicznego pojazdów ciężarowych zostaną wszczęte postępowania administracyjne wobec przewoźnika drogowego i osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie. Grożą im kary pieniężne.