Spowodowali wybuch w Wojsławicach w gminie Gózd, odpowiedzą przed sądem
Do wybuchu doszło 25 czerwca tego roku w Wojsławicach w gminie Gózd. Około 21.30 w okolicy słychać było głośny huk. Rozdzwoniły się telefony Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Sprawę nagłośniły także ogólnopolskie media, bo w związku z wojną w Ukrainie pojawiły się podejrzenia, że w okolicach Radomia doszło do wybuchu rakiety zrzuconej przez obce wojska. Szybko pojawiły się uspokajające komunikaty ze strony policji, ale też z Kancelarii premiera i Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, że doszło do niekontrolowanej eksplozji pocisku z czasów II Wojny Światowej.
Zobaczcie film:
Policjanci wspólnie z żołnierzami i strażakami, zabezpieczyli okolice wybuchu. Znaleźli dziesiątki metalowych odłamków pocisku artyleryjskiego, z których część była wbita w drzewa. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie, a policja szybko zatrzymała sprawców, to dwóch mieszkańców Wojsławic w wieku 29 i 33 lat. Jak ustalono w trakcie śledztwa mężczyźni znaleźli pocisk w lesie, włożyli go do metalowego garnka, polali łatwopalną substancją i podpalili. Moment ten nagrali telefonem, po czym palący się pocisk zostawili, a sami wrócili do domów.
Zobacz więcej:
Z opinii biegłego wynika, że był to pocisk kalibru 150 milimetrów, wypełniony kruszącym materiałem wybuchowym w postaci trotylu. Ekspert ocenił, że do detonacji doszło nie na skutek działania zapalnika, ale w związku z podpaleniem pocisku.
Jak poinformowała prokurator Agnieszka Borkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu mężczyźni są oskarżeni o posiadanie materiałów wybuchowych. Zgodnie z Kodeksem karnym za posiadanie i posługiwanie się "przyrządem wybuchowym" grozi kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?