Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Gliński, trener Handball Stali Mielec: Nie spuścimy głów przed Kielcami

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Dla Rafała Glińskiego praca w Stali Mielec, to debiut w roli pierwszego trenera.
Dla Rafała Glińskiego praca w Stali Mielec, to debiut w roli pierwszego trenera. Mat. prasowe PGNiG Superliga
- Podejście, że z tymi nie mamy szans, a z tymi można coś ugrać, jest bezsensowne - mówi Rafał Gliński, trener Handball Stali Mielec, która po wygranej nad Chrobrym Głogów, w sobotę zmierzy się w Kielcach z Łomżą Vive.

Mieliście wolny weekend, bo grała reprezentacja. Udało się odpocząć?
Wolny weekend był, ale w głowie już generalnie szykujemy się do najbliższego meczu z Kielcami. Na pewno humor się poprawił po wygranej z Głogowem, ale od tego czasu minął ponad tydzień i nie ma co do tego wracać. Trzeba patrzeć do przodu, bo przed nami jeszcze dużo grania.

Wykorzystał pan dłuższą przerwę, żeby dać odpocząć drużynie, czy wręcz przeciwnie?

Był i odpoczynek, bo weekend był wolny, ale też było więcej pracy, szczególnie na siłowni można było dołożyć więcej ciężarów, żeby akumulatory podładować. Chłopaki przyłożyli się, przepracowali te dni intensywnie, niektórzy podleczyli urazy i wszystko wskazuje na to, że będę miał prawie pełny skład i dobrze przygotowany ma najbliższe mecze.

Uśmiechu też jest więcej w szatni?
Na pewno. Każde zwycięstwo buduje, ale to, że zdobyliśmy cztery punkty, to o niczym nie świadczy. Teraz musimy potwierdzać swoją dyspozycję w kolejnych meczach. Na pewno po tych ostatnich występach chłopaki uwierzyli w siebie.

Rafał Gliński w końcu znalazł pomysł na tę drużynę?
To czy znalazł, powiemy na koniec sezonu. Wtedy będzie czas na podsumowania. Nie da się przestawić czegoś, co ktoś robił przez „X” czasu nagle na coś innego. Chciałbym, żeby zawodnicy wiedzieli, po co i dlaczego się to robi. Czy udało mi się? Po dwóch lepszych meczach jednak nie da się tego stwierdzić. Jestem daleki od hurraoptymizmu, nadal jesteśmy daleko w tabeli i mamy tylko cztery punty.

Chciałoby się zadać pytanie „czy pójdziecie za ciosem?”, ale każdy ma świadomość, z kim zagracie w sobotę…
Dokładnie wiemy, z kim zagramy i na jakim poziomie to zespół, czy to w Superlidze, czy Lidze Mistrzów. Oczywiście nie będzie tak, że wyjdziemy i spuścimy głowy, bo jeśli tak ma być, to lepiej nie wychodzić. Pytanie, jak wykorzystamy ten mecz? A trzeba korzystać, bo wszystko, co uda nam się zrobić przeciwko Kielcom, to uda nam się z innymi rywalami. Osobiście się ciesze na ten mecz i będziemy się starali stawić czoła mistrzom.

Do zimowej przerwy łącznie pięć kolejek. W co najmniej dwóch, a może trzech można się pokusić o punkty...
No tak, wchodzimy w kalkulacje, ale mecz sam się nie wygra. Dla mnie podejście, że z tymi nie mamy szans, a z tymi można coś ugrać, jest bezsensowne. Powtórzę, po co wychodzić na mecz myśląc, że jest się z góry przegranym. To samo jest w drugą stronę.

Miał pan chwile zwątpienia po kilku meczach? Czy wierzył pan do końca, że ten zespół odpali?
Powtórzę, to co mówiłem chłopakom w szatni: „wierzę w ten zespół, umiejętności zawodników i wydaje mi się, że to jak pracują, prędzej czy później musi przynieść skutek. Jak tym torem pójdziemy, poczujecie pewność siebie i to się uda”.

Pewnie wiele razy przechodzi pan obok nowej hali, budynek imponujący. Co pan myśli wtedy?

Myślę sobie, że to miasto zasługuje na tę halę i trzeba zrobić wszystko, żeby utrzymać ten klub w ekstraklasie. Bo po tych latach, głupio byłoby, gdyby w tej hali nie było najwyższej ligi. Klub ma piękne tradycje, no i sam sobie życzyłbym, a przede wszystkim drużynie, żebyśmy w końcu w niej zagrali.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24