Rafał Jajeśnica z Mielca ma szansę zostać Super Majstrem Polski

W rywalizacji, jaka się rozegrała na terenie firmy Unimet, wzięły udział 130 osoby. Cztery razy tyle kibicowało "złotym rączkom" w przecinaniu deski na czas, wkręcaniu pary śrub. Najlepszy w tych zawodach okazał się Rafał Jajeśnica, który wygrał sprzęt do majsterkowania za 2,6 tys. zł. Żaden z uczestników nie wyszedł z pustymi rękami.

Sprawdzian zręczności

- Konkurs to świetny sprawdzian zręczności. Zadania nie były trudne, bo stolarką zajmuję się na co dzień, jednak najgorszy był stres i te setki oczu, które patrzyły mi na ręce - przyznaje pan Rafał - Czuję dużą satysfakcję z wygranej. Mam jednak pewien niedosyt. Myślałem, że powierzone mi zadanie pójdzie mi nieco szybciej. Ale i tak cieszę się z nowego sprzętu.

- Super Majster to konkurs organizowany w 60 miastach w Polsce i 7 państwach na świecie. Najlepsi z każdego kraju zmierzą się w globalnym finale w USA, walcząc o wielkie pieniądze i tytuł Super Majstra Globu - zdradza Bartosz Binczewski, specjalista ds. PR w Newell Rubbermaid Polska.

Zachęta do aktywności

Dlaczego Mielec stał się miejscem rywalizacji Super Majstra? Jak sądzi Mariusz Kozdrański, szef Unimetu, mielczanie majsterkowanie mają we krwi.

- Mieszkańcy chętnie próbują swoich sił w nietypowych konkurencjach - mówi Kozdrański - Uważam, że takie imprezy zdecydowanie pobudzają do aktywności i pozwalają na integrację naszej społeczności - dodaje.

Zdaniem Krystiana Czappa, dyrektora sprzedaży marki Irwin w Polsce i koordynatora konkursu, taka rywalizacja to świetny sposób przetestowania produktów przez miejscowych specjalistów.

- Po imprezie utwierdziłem się w przekonaniu, że także w Mielcu jest wiele talentów z branży budowlanej, stolarskiej, metalowej, samochodowej czy instalacyjnej. Celem konkursu, oprócz integracji i wspólnej zabawy, jest nagrodzenie tych właśnie rzemieślników za ich wiedzę oraz codzienną pracę - dodaje Czapp.