Rafał Oleszek odszedł z Platformy Obywatelskiej. Może zatrzeszczeć w koalicji rządzącej Przemyślem

Swoją decyzję o odejściu z Platformy Obywatelskiej Rafał Oleszek ogłosił publicznie podczas sesji Rady Miasta Przemyśla. Stało się to w trakcie głosowania nad budzącymi kontrowersje zmianami planów zagospodarowania dzielnicy Zasanie. Ma tu powstać nowa droga. PO głosowała za. Część mieszkańców sprzeciwia się temu.

- Miałem w tej sprawie inne zdanie, a obowiązywała dyscyplina klubowa - twierdzi Oleszek. Dodaje jednak, że to przemyślana decyzja, a nie jednorazowa niechęć.

- Nie mogę dłużej firmować pomysłów, które są sprzeczne z moimi zasadami. Chcę służyć wyborcom a nie klubowi czy koalicji - dodaje.

Jerzy Krużel, szef klubu radnych PO, decyzję Oleszka uważa za populistyczną.

- Pan Oleszek wyprzedził nasze działania. Za kilka dni, na miejskim zarządzie partii, mieliśmy dyskutować o jego dalszym członkostwie - mówi Wojciech Błachowicz (PO), zastępca prezydenta Przemyśla.

Dwa lata temu, przed wyborami samorządowymi, Rafał Oleszek był jednym z kandydatów PO na prezydenta Przemyśla. Ostatecznie wystawiony został poseł Marek Rząsa.

Teraz Oleszek jest radnym niezależnym. Po jego odejściu z PO w Przemyślu pojawiły się spekulacje dotyczące trwałości w Radzie Miejskiej obecnej koalicji, czyli PO z Regią Civitas. Obecnie ma ona 12 głosów, na 23 miejsca w radzie.

O sytuacji w Przemyślu, a także o trwałości obecnej koalicji PO poinformuje podczas jutrzejszej konferencji prasowej.