Rajdy. Maciej Rzeźnik piąty w Rajdzie Barbórka

Sobotnim Rajdem Barbórka zakończony został tegoroczny sezon rajdów samochodowych w Polsce. Zwycięzcą jubileuszowego 50. rajdu został Tomasz Kuchar, który wyprzedził Michała Sołowowa. Na najniższym stopniu podium uplasował się Michał Kościuszko.

Pierwotnie zwycięzcą Barbórki ogłoszono Sołowowa, na którego jednak nałożono karę pięciu dodatkowych sekund i zepchnęło to go na drugie miejsce.

To dało zwycięstwo Kucharowi, który już po raz szósty okazał się najlepszy w tym rajdzie. Trzeci na mecie Kościuszko kolejnego Wojciecha Chuchałę wyprzedził o niespełna sekundę.

Reprezentant Automobilklubu Rzeszowskiego Maciej Rzeźnik z pilotem Przemysławem Mazurem wywalczył piąte miejsce.

- Celowaliśmy trochę wyżej, ale na pierwszym oesie złapaliśmy kapcia i straciliśmy trochę czasu. Na tym rajdzie odcinki są bardzo krótkie i nie było już gdzie odrabiać tych strat - opisuje Maciej Rzeźnik.

11. miejsce zajął natomiast mielczanin Grzegorz Dul, a 23 był kolejny rzeszowianin Jan Chmielewski.
Wieczorem na ulicy Karowej odbyło się jeszcze tradycyjne Kryterium Asów, co zawsze jest nie lada gratką dla kibiców. Właśnie dla nich postanowił pojechać Maciej Rzeźnik, który trasę przejechał bardzo efektownie, ale nie został sklasyfikowany.

- Zależało mi, żeby zrobić show i to się udało - mówi rzeszowianin. Najlepszy czas uzyskał Kajetan Kajetanowicz, który wyprzedził Tomasza Kuchara i Włocha Lucę Rosettiego. Piąte miejsce wywalczył natomiast Grzegorz Grzyb, a dziewiąte Jan Chmielewski.

Podczas Kryterium Asów na trasie pojawiło się sporo gwiazd niezwiązanych z rajdami. W rolę pilotów wcielili się m.in. Marzena Chełminiak, Mariusz Czerkawski i Maciej Orłoś.

Gościem specjalnym 50. Rajdu Barbórka był natomiast Felix Baumgartner, ten sam, który kilka tygodni temu wykonał skok ze stratosfery.