Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ralph Kamiński: Wierzę, że Opole to dopiero początek

Jakub Hap
Utalentowany artysta z Jasła przeszedł niedawno dużą metamorfozę wizerunkową. Oparł ją na własnych pomysłach.
Utalentowany artysta z Jasła przeszedł niedawno dużą metamorfozę wizerunkową. Oparł ją na własnych pomysłach. Archiwum prywatne
Choć głos ma wyjątkowy, a swoje magiczne dźwięki nie tylko śpiewa, ale też komponuje, aranżuje i produkuje, w rodzinnym Jaśle mówi się o nim niewiele, a w zasadzie wcale. Nie ma o to żalu, o rozgłos nigdy przecież specjalnie nie zabiegał. Wolał marzyć, ćwiczyć, tworzyć, by ziściły się sny. I oto nadchodzi jego czas! Poznajcie 25-letniego człowieka orkiestrę. Tak wszechstronnego i kompletnego artysty Jasło chyba jeszcze nie miało!

Jeśli słyszy się o profesjonalnie śpiewających jaślanach, najczęściej padają nazwiska Michała Szpaka i Mateusza Mijala. Tymczasem w muzycznym świecie znajdzie się jeszcze przynajmniej kilka ciekawych osobowości, których korzenie sięgają miasta nad trzema rzekami. Jedną z nich jest Ralph Kamiński. Ten sympatyczny i pełen pozytywnej energii 25-latek nie tylko się w Jaśle urodził, zaliczył wszystkie etapy nauki szkolnej, ale przede wszystkim właśnie tu zaszczepił w sobie wielką miłość do dźwięków.

...od przedszkola
Sztuka frapowała go od dziecka.Już jako kilkulatek uwielbiał udawać aktora, do niewinnych zabaw w teatr miał nawet specjalną kurtynę, przygotowaną z firanek. Bakcyla śpiewu złapał dopiero w gimnazjum - po tym, jak jego talent dostrzegła mama Dorota i postanowiła naprowadzić syna na muzyczną ścieżkę. Pierwszym na niej przystankiem były dla Ralpha jednak nie lekcje wokalu, a jasielska Prywatna Szkoła Muzyczna I Stopnia.

- Zacząłem od fortepianu, jednak okazało się, że to nie to... Jako że mniej więcej w tym czasie bardzo mocno zafascynowały mnie brzmienia orkiestrowe, postanowiłem pójść w ich kierunku i chwycić za skrzypce. Cieszę się, że nie straciłem zapału i będąc już w liceum udało mi się ukończyć I stopień szkoły. Na realizację marzeń nigdy nie jest za późno - mówi Ralph Kamiński.

Śpiew kształcił początkowo w Jasielskim Domu Kultury, pod okiem Ewy Grzebień. Uczestniczył w zajęciach grupowych oraz próbach i występach działającego wówczas w placówce chóru. Od czasu do czasu sprawdzał się w konkursach. Pierwszy sukces naszego bohatera przypadł na rok 2007. Wygrał wtedy konkurs piosenki „Love Me Tender”, cyklicznie organizowany przez Młodzieżowy Dom Kultury w Jaśle.

- To był dla mnie przełom. Pamiętam, że zaprezentowałem cover Norah Jones „Don’t know why”. Przerobiłem ten numer całkowicie, improwizując... Wtedy zrozumiałem, że znalazłem sposób na swoje podejście do muzyki, śpiewu - wspomina Ralph Kamiński.

Rok po zwycięstwie w MDK postanowił sprawdzić się podczas XV Festiwalu Piosenki Angielskiej w Brzegu. Z miasta nad Odrą przywiózł nagrodę Grand Prix. Dała mu wiele radości, zwłaszcza że w jury oceniającym uczestników znaleźli się tacy fachowcy od wokalu jak Grażyna Łobaszewska czy Elżbieta Zapendowska.

- Wystąpiłem tam w dodatkowej kategorii, w której zadaniem było zaśpiewanie własnej kompozycji do przełożonego na język angielski tekstu Herberta. Wybrałem wiersz „Guziki”, tłumaczenie przygotowała moja koleżanka Ania Siemiączko. Muzykę stworzyłem wspólnie z panią Ewą Grzebień. To był mój debiut w komponowaniu - mówi artysta.

Iść własną drogą
Gdy zbliżał się do matury nie miał już wątpliwości, że przyszłość chce związać z muzyką. Zanim jednak postanowił zdawać do Akademii Muzycznej im. S. Moniuszki w Gdańsku, co zakończyło się powodzeniem i został studentem kierunku Jazz i muzyka estradowa specjalność wokal, przez pół roku szlifował warsztat pod okiem nauczyciela śpiewu. Jeździł w tym celu do Krakowa.

Podczas studiów Ralph nie tylko przekraczał kolejne granice muzycznego wtajemniczenia, ale przede wszystkim uczył się komponować. Zamykał się po zajęciach w pokoju i tworzył melodie.

- Czułem, że muszę pisać piosenki. Nie chciałem być tylko wykonawcą, odtwarzać czy interpretować cudzie dzieła. Nie za bardzo ogarniałem jednak gry na pianinie, zacząłem się jej uczyć sam, instynktownie. Do swoich kompozycji od początku też sam pisałem teksty. Uważam, że wokalista musi umieć mówić o sobie Pierwsza piosenka, jaką stworzyłem samodzielnie, to „The Hill”. Pojechałem z nią do Rzeszowa na międzynarodowy Carpathia Festiwal 2011, który wygrałem. Triumf w stolicy Podkarpacia to moje pierwsze tak wielkie osiągnięcie - wyznaje R. Kamiński.

W połowie studiów na chwilę zdołał wypłynąć na szerokie wody. Szerszej publiczności po raz pierwszy dał się poznać w 2011 r. za sprawą udziału w II z polskich edycji znanego telewizyjnego talent show X-Factor. Zrobił wrażenie na jury, jednak nie udało mu się zawojować programu. Szczególnie nawet na to nie liczył - to miała być tylko przygoda.

W 2013 r. wywalczył główną nagrodę podczas festiwalu „Fama” w Świnoujściu, a z pomocą znanego muzyka i producenta Marka Kościkiewicza, z którym nawiązał współpracę, nagrał pierwsze profesjonalne demo. Wówczas był jeszcze studentem. Mniej więcej w tym samym okresie, kiedy był na IV roku, poznał też osoby, które dziś składają się na jego zespół o znamiennej nazwie My Best Band In The World. Zaliczył również cenną dla jego artystycznego rozwoju przygodę, w ramach Erasmusa, kształcąc się na wydziale Pop music Uniwersytetu CODARTS w Rotterdamie. Zobaczył tam inne podejście muzyki, co bardzo go ubogaciło.

Podkreśla, że studia ukształtowały go nie tylko pod względem stricte muzycznym, nauczyły również pracy i profesjonalizmu. Nie zmieniając przy tym nawet w najmniejszym calu jego stosunku do muzyki. Nigdy nie wyobrażał sobie, by móc ją traktować tylko jako formę zarobku, więc zamiast grać chałtury, wolał parzyć kawę w kawiarni. Muzyka to dla Ralpha świętość!

...do Opola
Jako świeżo upieczony magister sztuki przeprowadził się do Warszawy i rozpoczął prace nad debiutanckim albumem. Trwają nadal. Finał nastąpić ma w wakacje, płyta na sklepowych półkach powinna pojawić się jesienią. Materiał jest już prawie gotowy, także od strony aranżacyjnej. Jego koncertowa premiera miała już miejsce na „Famie”, gdzie Ralph wraz z kompanami supportował Melę Koteluk. Koncert ten, również w towarzystwie popularnej artystki, powtórzony został w tegoroczne Walentynki w kultowym stołecznym klubie „Stodoła”.

Utwory, które znajdą się na debiutanckim wydawnictwie utalentowanego jaślanina stanowić mają spójną całość, w pełni oddając styl i osobowość artystyczną Kamińskiego. Ralph podkreśla, że to, co tworzy, trudno podpiąć pod określony gatunek. - Jakbym już musiał, określiłbym swą twórczość jako muzykę autorską nawiązującą stylistyką do artystycznego popu z elementami muzyki filmowej. Inspiracją są dla mnie bardzo różne muzyczne klimaty - wyznaje R. Kamiński.

14 kwietnia tego roku 25-latek wydał swój pierwszy klip - do singla „Podobno”. - On chyba najlepiej oddaje charakter przygotowywanego albumu i wprowadza w jego klimat. Co ciekawe, „Podobno” to pierwszy mój utwór z polskim tekstem. Okazał się przełomowy, teraz piszę już przede wszystkim w języku ojczystym - mówi Ralph.

Od kilku miesięcy odskocznią od działalności muzycznej są dla niego występy na deskach teatralnych. Gra w spektaklu „Czyż nie dobija się koni?” w reż. Wojciecha Kościelniaka to dla artysty z Jasła spełnienie dziecięcych marzeń, ale i ogromne doświadczenie, które, jak ufa Ralph, przyniesie owoce w jego głównym zajęciu.

Rodzinne miasto wciąż jest mu bliskie. Odwiedza je, kiedy tylko może... - Uwielbiam powroty do Jasła. Moją debiutancką płytę otworzy utwór, którym wspominam piękne chwile w tym mieście, zapach jabłek... - wyznaje R. Kamiński.

W ubiegły poniedziałek wystąpił w koncercie „Scena Alternatywna” w ramach KFPP Opole 2016. Trzy piosenki, które wykonał ze swą grupą w towarzystwie m.in. Kasi Nosowskiej, mogła oglądać w TVP Kultura cała Polska. - To były niezapomniane chwile i dowód na to, że nie warto się poddawać. Jednak wierzę, że Opole to dla mnie dopiero początek - śmieje się Ralph.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24