Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport: jak się żyje na Podkarpaciu

Alina Bosak
W lipcu 2008 roku Kowalski z Podkarpacia zarabiał 2589 zł brutto i było to o prawie 700 zł mniej niż średnia krajowa (dane GUS).
W lipcu 2008 roku Kowalski z Podkarpacia zarabiał 2589 zł brutto i było to o prawie 700 zł mniej niż średnia krajowa (dane GUS). FOT. ARCHIWUM
Co czwartemu mieszkańcowi Podkarpacia żyje się lepiej. To wyniki raportu opracowanego przez CBOS.

Kowalski z Podkarpacia jest w miarę zadowolony. Owszem, chciałby zarabiać więcej, bo do pierwszego wciąż brakuje mu 200 zł i rzadko jeździ na wczasy. Ale z drugiej strony, ma dom i samochód. No i zawsze może pożyczyć od rodziny.

- Rzeczywiście, ostatnio żyje mi się lepiej - uśmiecha się Dariusz Krempski z Rzeszowa, dyrektor marketingu w Hotelu Imperium. - Lepiej zarabiam, bo zmieniłem pracę. Nie odczuwam już braku gotówki. I myślę, że wielu innym ludziom stąd pieniędzy nie brakuje, choć przesadnie się tym nie chwalą.

Jak wynika z raportu "Jak się żyje w województwie podkarpackim", który właśnie przygotowało Centrum Badań Opinii Społecznej, podobnie jak pan Dariusz myśli co czwarty mieszkaniec Podkarpacia. Połowa jednak nie odczuwa zmiany sytuacji materialnej, a co piąty uważa, że się ona pogorszyła.

Więcej domów i samochodów

Mimo umiarkowanego entuzjazmu co do poprawiającej się sytuacji gospodarczej w kraju, na Podkarpaciu pod wieloma względami mamy lepiej niż mieszkańcy innych regionów Polski. 63 proc. z nas mieszka w domach jednorodzinnych (średnia dla kraju to 38 proc.) i ma do dyspozycji o 10 metrów kwadratowych mieszkania więcej od przeciętnego Polaka. Częściej możemy też pochwalić się posiadaniem własnej działki czy... samochodu. Własne cztery kółka ma ponad 60 proc z nas (wskaźnik dla Polski to 55,9 proc.) Inna sprawa, że te automobile uwielbiamy naprawiać własnymi rękami, bo oszczędzamy na usługach. Do samodzielnej reperacji samochodu przyznaje się 40 proc. A do wykonywanych osobiście remontów mieszkania - ponad 70 proc. z nas.
[obrazek2] (fot. FOT. ARCHIWUM)Zarobki rosną szybciej

Połowa mieszkańców Podkarpacia jest niezadowolona ze swoich dochodów. Nic dziwnego, dochody netto w gospodarstwie wynoszą niecałe 2 tys. zł i są prawie 300 zł niższe od średnich w kraju. Jak deklarujemy jednak w ankietach, już 200 zł więcej wystarczyłoby, żeby nie cierpieć na brak gotówki pod koniec miesiąca. Mowa oczywiście o zaspokojeniu podstawowych potrzeb. Życie dostatnie - myśli sobie Kowalski - wiodą rodziny, które co miesiąc mają do dyspozycji ponad 5 tys. zł.

Póki co, domowe budżety podreperowujemy zasiłkami, emeryturami itp., bo przecież różnica w średnich zarobkach Podkarpacia i Polski jest znacznie większa niż wspomniane 300 zł.

- W lipcu 2008 roku Kowalski z Podkarpacia zarabiał 2589 zł brutto i było to o prawie 700 zł mniej niż średnia krajowa (dane GUS) - zauważa Piotr Klimczak z Instytutu Gospodarki w rzeszowskiej Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania. - Jest jednak dobra wiadomość - dodaje. - Zarobki w naszym regionie rosną szybciej niż w kraju. Więc trochę ten dół zasypujemy.

- Tyle, że jest on gigantyczny - ripostuje Dariusz Krempski. - Pracuję zarówno w Warszawie, jak w Rzeszowie i wiem, że za tę samą pracę w stolicy dostaje się kilka, a czasem nawet 10 razy więcej (!) niż u nas.

Są kredyty i rodzina

Frustracje mieszkańców regionów wynikają właśnie z tego dołu, który dzieli nas od szybko rozwijających się regionów. Wiemy, ile zarabiają znajomi, którzy zostali po studiach w Warszawie, Poznaniu czy Krakowie. Widzimy, jaki samochód kupuje sąsiad, który wrócił z zagranicy (a pracuje tam 12 proc. mieszkańców Podkarpacia). I wielu zżera złość, bo harują przecież nie mniej, tyle, że za o wiele mniejsze pieniądze. Przyznać jednak trzeba i to, że troszkę lubimy narzekać.

- Gdyby się cofnąć 10 lat wstecz i porównać, co kupowaliśmy kiedyś, a na co stać nas dziś, zauważymy ogromne zmiany - przyznaje Klimczak. - Dziś sprzęt RTV, AGD nabywamy bez wielkiego oszczędzania. Z badań, które przeprowadza nasz instytut wynika też, że coraz częściej mamy też oszczędności, za które planujemy zrobić remont, kupić samochód itp. (z raportu CBOS-u wynika, że za zgromadzone oszczędności połowa z nas zdołałaby przeżyć co najmniej pół roku).

Budujemy domy, kupujemy samochody i pożyczamy pieniądze. Długi ma co trzeci z nas - i nie odbiegamy w tym względzie od reszty kraju - w banku, zakładzie pracy, u rodziny. Aby je spłacić i w ogóle podnieść sobie standard życia, coraz więcej pracujemy.

- Potwierdzam - kiwa głową Krempski. - Nie tylko ja, ale i wielu moich znajomych pracuje po godzinach, bierze dodatkowe zlecenia. To dlatego, że brakuje fachowców. Wiem, bo mamy kłopotem ze znalezieniem pełnej obsady do naszego hotelu. Owszem, chętni są, ale nieprzygotowani, bez doświadczenia.

Ogromne bezrobocie

- Oto powód dramatu wielu młodych ludzi - stwierdza Klimczak. - Przecież z tego raportu CBOS-u wynika, że co piąty bezrobotny to osoba poniżej 25 roku życia. Na pozór wydaje się, że na rynku jest sporo ofert pracy, że bezrobocie stale maleje, a o posadę jest łatwiej. Widać pracodawcy wciąż mają w kim wybierać, skoro grymaszą i nie chcą przyuczać osób bez doświadczenia.

Rzeczywiście raport pokazuje, że mimo entuzjastycznych statystyk, które mówią, że bezrobocie na Podkarpaciu spadło już do 13 proc., prawda jest zupełnie inna.
W badaniu CBOS 22 proc. Podkarpacian przyznało się do bezrobocia, a połowa do tego, że nie rejestruje się w urzędzie pracy.

- Z tego raportu wyłania się obraz smutniejszy niż z danych prezentowanych przez GUS - przyznaje Klimczak. - Skoro oficjalnie zarejestrowanych jest 110 tys. bezrobotnych to rzeczywiście mamy ich prawie 200 tys. To ogromna rzesza ludzi, którzy z czegoś muszą żyć. I pewnie żyją z zasiłków, pomocy społecznej itp.

Jaki stąd wniosek?

Klimczak: - A taki, że są wśród nas ludzie, którzy ogromnie dużo skorzystali na przemianach gospodarczych. Zarabiają coraz więcej, żyje im się coraz lepiej. Ale daleko w tyle za nimi została wciąż duża grupa ludzi, których byt poprawia się niewiele albo wcale.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24