Raport: na Podkarpaciu nie jesteśmy tolerancyjni

Podkarpacie jest w niechlubnej czołówce najbardziej nietolerancyjnych województw - wynika z najnowszego raportu "Równe traktowanie standardem dobrego rządzenia" przygotowanego przez Uniwersytet Jagielloński.

Dokument opublikował na swojej stronie Sieć równości - portal o tolerancji i równym traktowaniu. Z raportu wynika, że mieszkańcy Podkarpacia największy dystans mają do gejów, osób chorych psychicznie, Romów i Świadków Jehowy.

Nie przynosi nam sławy

W ubiegłym roku Rzeszów "zasłynął" jako miasto antysemitów, kiedy francuska telewizja wyemitowała film, w którym główną rolę odegrali pseudokibice. Podczas piłkarskich derbów w sektorze szalikowców Resovii pojawiły się dwa transparenty. Jeden przedstawiający przekreśloną karykaturę Żyda w jarmułce z niebiesko - białymi pasiakami, drugi z napisem "Śmierć garbatym nosom". Sprawa trafiła do sądu.

Miasto zyskało miano nietolerancyjnego za sprawą rzeszowskiego nauczyciela. We wrześniu 2008 r. został skazany za propagowanie faszyzmu i nawoływanie do nienawiści do Żydów. Jak twierdzili uczniowie, nauczyciel na lekcjach mówił, że gdyby Adolf Hitler żył to zrobiłby porządek, a plusem badań medycznych prowadzonych przez Niemców na ludziach jest dużo nowych leków.

"Nie mamy problemu z innością"

W ubiegłym tygodniu ogromne poruszenie wywołał wpis nauczycielki z Wiązownicy, która na swoim profilu na Facebooku napisała, że homoseksualizm można, a nawet trzeba leczyć. Naraziła się tym samym na podejrzenia o homofobię.

W jej obronie stanął m.in. senator Kazimierz Jaworski z Solidarnej Polski.

- Pani pedagog ma prawo ukazywać inne poglądy, od tych narzuconych. Jest wolnym człowiekiem - tłumaczy.

Poprosiliśmy go o skomentowanie wyników raportu.

- Nie mam podobnych spostrzeżeń. Ten raport krzywdzi mieszkańców Podkarpacia. Jesteśmy życzliwi i nie mamy problemu z "innością" - mówi.

Mielibyśmy mieć dystans do Świadków Jehowy? Sam mam wielu znajomych Świadków Jehowy i nie słyszałem, żeby narzekali na nietolerancję. A homoseksualiści? To raczej oni nam narzucają swoje poglądy, nie na odwrót - dodaje senator.

Atak słowem, nie pięścią

- Przestępstwa, których motywem są uprzedzenia w związku z przynależnością narodową, etniczną, rasową czy z wyznaniem to ułamek spraw zgłaszanych na policję - przyznaje Anna Klee z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Do przemocy fizycznej na tym tle na Podkarpaciu dochodzi rzadko.

- Obserwujemy przejawy różnego rodzaju uprzedzeń w wymiarze werbalnym: w dyskusjach internetowych, napisach na murach, w okrzykach i przyśpiewkach podczas meczów - dodaje.

Nie lubimy ich, bo...

Dlaczego mieszkańcy Podkarpacia mają duży dystans do gejów, osób chorych psychicznie, Romów i Świadków Jehowy? - zapytaliśmy socjologa Leszka Gajosa.

- Przyczyny są różne. Jeśli chodzi o Romów w naszych głowach funkcjonuje stereotyp, że jeśli ktoś jest Romem, to pewnie kradnie. Myślimy tak, choć niewiele osób kiedykolwiek się z nimi spotkało. Uprzedzenia do gejów są problemem nowym, bo 15, 20 lat temu się o tym nie mówiło, więc zrzuciłbym to na karb pewnego zaskoczenia, że oto obok nas żyją homoseksualiści. Świadkowie Jehowy to grupa religijna stojąca w opozycji do Kościoła Katolickiego. Co do osób chorych psychicznie - po prostu boimy się, że zrobią nam krzywdę - wyjaśnia ekspert.