Ratownicy GOPR i strażnicy graniczni szkolili się w akcjach z wykorzystaniem śmigłowca [ZDJĘCIA]

Ratownicy Bieszczadzkiej Grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wzięli udział w kurs I stopnia, podczas którego ośmiu kandydatów zdobyło wiedzę m.in. z zakresu współpracy ze śmigłowcem, poszukiwań osób zaginionych, medycyny, technik linowych, letnich środków transportu czy topografii rejonu działania Grupy.

W części kursie wzięło udział 10 funkcjonariuszy Straży Granicznej z bieszczadzkich placówek w Ustrzykach Górnych i Wetlinie oraz ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR.

Ćwiczono m.in. współpracę ze śmigłowcem, poszukiwań osób zaginionych, medycyny, technik linowych oraz topografii przeprowadzono w Bieszczadach.

- Działania z wykorzystaniem śmigłowca i technik linowych prowadzone są przez Straż Graniczną nie tylko w typowych działaniach operacyjnych, ale również, jak pokazała niedawna akcja pomocy powodzianom, w przypadku wystąpienia klęsk żywiołowych i zagrożenia życia ludzkiego

- informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.

Podczas kursu działano w warunkach symulowanego, masowego zdarzenia, w którym niezbędna była współpraca służb, a śmigłowiec jako najbardziej efektywny i najszybszy środek transportu w górach był wykorzystywany do relokacji ratowników i ewakuacji poszkodowanych. Scenariusz ćwiczeń nawiązywał do wypadku w górach po uderzeniu pioruna.

Śmigłowce LPR i Straży Granicznej podczas akcji w Brzusce koło Birczy w pow. przemyskim