Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratownicy z rzeszowskiego Storatu dostali quada

Bartosz Gubernat
- Niebawem na akcje wyruszymy quadem – mówi Marta Gutowska. Towarzyszy jej Erka - pies ratownik oraz nawigator Damian Gałka.
- Niebawem na akcje wyruszymy quadem – mówi Marta Gutowska. Towarzyszy jej Erka - pies ratownik oraz nawigator Damian Gałka. Fot. Krzysztof Kapica
Ratownicy ze "Storatu" przeczesywali dotąd dziesiątki kilometrów w poszukiwaniu ludzi. Zdarzało się, że dźwigali na noszach ocalałych, bo samochód nie dotarł do trudno dostępnego terenu.

Teraz będą mogli szybko przewieźć ich sami.

Ratownicy ze Stowarzyszenia Cywilnych Zespołów Ratowniczych z Psami mają siedzibę w Rzeszowie. Każdego roku biorą udział w kilkunastu akcjach poszukiwawczych nie tylko na Podkarpaciu, ale też w sąsiednich województwach.

Nie mogli dojechać

Psy ze Storatu znacznie szybciej niż ludzie przeszukują teren i odnajdują zaginionych. Są do tego specjalnie szkolone. Czasami jednak pojawiają się problemy z przetransportowaniem odnalezionych. Tak było w ubiegłym roku Jabłonicy, gdzie ratownicy szukali starszego mężczyzny.

- Znaleźliśmy go głęboko w lesie. Niestety nie mogła tam dojechać ani karetka ani radiowóz. Dlatego musieliśmy nieść człowieka na noszach zrobionych z gałęzi - mówi Marta Gutowska, wiceprezes Storatu.

Od tego czasu stowarzyszenie zaczęło starać się o quada.

Będzie szybciej i wygodniej

Storat istnieje od dziesięciu lat. Najgłośniejsze poszukiwania kilku ostatnich lat to odnalezienie 13-latka w Rudawce Rymanowskiej (sierpień 2007), uratowanie życia 72-letniemu staruszkowi z Jabłonicy (marzec 2008 r.) i odnalezienie 79-letniej kobiety w Nowym Borku (czerwiec 2005r.).

Podkarpacki Urząd Marszałkowski zgodził się mu pomóc. Dał pieniądze na nowego quada i przyczepę, na której będzie przewożony na akcje. Kosztowały w sumie 32 tys. zł. Quad stoi już w garażu Storatu. Do akcji będzie mógł wyruszyć pod koniec września. Do tego czasu ratownicy skończą szkolenia z jazdy tą maszyną.

- Policja musi jeszcze tylko zamontować hak holowniczy do radiowozu, który będzie ciągnął quada na przyczepie - tłumaczy J. Jarosiński, prezes stowarzyszenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24