Rawlplug Sokół dał koncert w Łowiczu. Księżak był bez szans. W łańcuckiej ekipie punktowała cała jedenastka

Zakładali różne pułapki w obronie, to każdy swego, to strefa, to mieszana defensywa i tak dalej, ale na wszystko znajdowaliśmy odpowiedź

- oceniał trener Dariusz Kaszowski.

Trener łańcucian był szczególnie zadowolony z faktu, że każdy zawodnik wniósł coś do gry.

Mogłem rotować składem, pełną jedenastką, dać odpocząć graczom, którzy zwykle spędzają na boisku wiele minut – dodał coach naszej ekipy, w której „ławka” zaliczyła imponujące 47 punktów.

Nasz team w każdej kwarcie wychodził na swoje, zmusił rywali do 21 strat (przy 11 swoich), pozwolił im trafić skromniutkie dwie „trójki” przy czternastu z własnej strony. – Dałem drużynie dwa dni wolnego. Zasłużyła na to. Mecz ze Stargardem mamy przełożony, więc przed nami dwa tygodnie spokojnej pracy nad szlifowaniem formy – dodał trener lidera tabeli.

Księżak: Robak 13 (4 str.), Dawdo 2, Jankowski 11 (1x3), Krzywdziński 5 (3 str.), Stanios 5 (1x3, 3 str.) oraz Kobus 8 (3 str.), Fatz 14, Świderski 4, Motel 5, Kramarz 2. Trener Rafał Knap.

RawlPlug Sokół: Bręk 4, Pisarczyk 13 (1x3), Wrona 10 (2 bl.), Nowakowski 4 (7 as.), Szczypiński 16 (4x3, 3 prz.) oraz Struski 8 (2x3, 4 str.), Kulikowski 6, Załucki 11 (2x3), Lis 14 (2x3, 2 str., 4 prz.), Formella 5 (1x3), Czerwonka 3 (1x3). Trener Dariusz Kaszowski.