Jeszcze tydzień temu wyprawę sokołów do Szczecina określano by mianem „Misja: Niemożliwe”. Zwycięstwo we Włocławku sprawiło jednak, że notowania naszej drużyny poszły w górę. Oczywiście nie na tyle, aby w zespole Kinga nie upatrywano mocnego faworyta, ale po wiktorii w „Hali Mistrzów” łańcucianie nie wyglądają na skazanych na pożarcie.
Jesteśmy underdogiem, nie boimy się nikogo, nie mamy nic do stracenia
mówi Marcin Nowakowski, playmaker RawlPlug Sokoła.
Osiem lat temu pan Michał występował w zespole znad Odry.
Może nie był to mój najlepszy sezon, ale zły też nie. Miło wspominam czas spędzony w Szczecinie. Z ówczesnej drużyny nikt już tam nie gra. Jest Maciej Majcherek, ale teraz jako asystent trenera
mówi koszykarz Sokoła
King w poprzednim sezonie wystąpił w fazie play off, ale już w ćwierćfinale przegrał serię z Czarnymi Słupsk (1:3). Obecnie szczecinianie plasują się na 4. pozycji, mając bilans meczowy 11:6 (u siebie 6:2). W pierwszej rundzie ekipa trenera Arkadiusza Miłoszewskiego zwyciężyła w Łańcucie 91:76. Dość wysoko, ale po 30 minutach miała tylko 2 „oczka” zaliczki (63:61).
W ostatnim czasie Kingowi nieźle idzie - wygrał 5 z 6 spotkań. Tydzień temu szczecinianie wygrali w Zielonej Górze przegrany mecz. 15 sekund przed końcem IV kwarty Zastal prowadził 78:75, ale do akcji wszedł Tony Meier (25 pkt.) i akcją 3+1 pognębił Zastal. Ten sam gracz w I rundzie rzucił 24 punkty Sokołowi. 18 dołożył wtedy Phil Fayne, a Andrzej Mazurczak zaliczył 14 „oczek” plus imponujące 12 asyst.
Mają mocny skład, szeroką rotację i nie wystarczy zatrzymać jednego, czy drugiego koszykarza, żeby ustawić sobie mecz. Grają mocno, agresywnie w defensywie, sporo punktują po kontrach. Są w formie, mamy do nich oczywisty szacunek
wyjaśnia Marcin Nowakowski
Trzeba jednak podkreślić, że w porównaniu do meczu z 3. kolejki w naszej ekipie doszło do poważnych roszad. Z drużyną z różnych powodów rozstali się Lee Moore i Julian Jasiński. Poza zespołem jest Quinterian McConico. Pojawili się za to Corey Sanders, Adam Kemp i James Eads III. Ten pierwszy we Włocławku do 16 punktów dołożył 11 asyst, 2 przechwyty i blok. Eksperci wybrali Amerykanina do najlepszej piątki tygodnia w PLK.
Jesteśmy już innym zespołem niż na początku sezonu. Nasze doświadczenie, możliwości, potencjał poszły w górę. Nie znaczy to, że faworytem nie będzie King, ale nikt nie jest u nas kontuzjowany, nie pękamy przed nikim i spróbujemy pójść za ciosem po meczu z Anwilem
dodał rozgrywający beniaminka.
Łańcucianie postawili tym razem na transport powietrzny. O godzinie 5.40 wylecieli dziś z Jasionki w stronę Warszawy, gdzie po przesiadce obrali kurs na Szczecin. Początek gry zaplanowano na godzinę 17.30. Mecz można obejrzeć w Polsacie Sport Extra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?