RawlPlug Sokół rozgromił Górnika w pierwszym meczu finału. Ponad sto punktów dla łańcuckiej drużyny

Rawlplug Sokół nieźle wszedł w mecz, prowadził 17:10. Po "trójce" Mateusza Szczypińskiego było 20:15. Górnik odrobił straty i po 10 minutach remisował 21:21.

Początek drugiej ćwiartki należał do sokołów (31:23). Górnik zdobył jednak 10 "oczek" z rzędu, prowadził 45:37, ale końcówkę II kwarty przegrał 1:9. "Trójkę" równo z syreną trafił Filip Struski i gospodarze wygrywali 44:38.

Przerwa nie rozkojarzyła Rawlplug Sokoła. Struski, Szczypiński i Bręk rozmontowali obronę rywala. Gospodarze prowadzili już 70:48, a trzecią kwartę wygrali wysoko 33:22. Górnik zbliżył się jeszcze na 14 "oczek", ale to wszystko, co zdziałał. W czwartej kwarcie wałbrzyszanie zostali wbici w parkiet.

W sobotnim meczu łańcucianie imponowali skutecznością. Trafili 21/34 prób za dwa i 16/30 za trzy punkty. Filip Struski zdobył 21 punktów (7/9 z gry w tym 4/4 za trzy). Miał też 11 zbiórek i 4 asysty. Wojciech Pisarczyk dołożył 20 "oczek", 7 zbiórek i 4 asysty. Mateusz Szczypiński miał 18 punktów (5/7 za trzy). Goście trafili 6/21 prób z dystansu, a większość to zasługa Huberta Pabiana (cztery), który zdobył 26 punktów.

W meczu o 3. miejsce. Weegree AZS Politechnika wygrała z Sensation Kotwicą Kołobrzeg 66:65 (20:12, 14:25, 17:15, 15:13). Tu decyduje bilans małych punktów. Rewanż w Kołobrzegu, w środę (godz. 19:00). Trzy minuty przed końcem meczu Sensation Kotwica wygrywała 65:56. Weegree AZS Politechnika finiszowała jednak serią 10:0.

Rawlplug Sokół: Struski 21, Pisarczyk 20, Szczypiński 18, Wrona 14, Nowakowski 9, Załucki 9, Bręk 8, Czerwonka 8, Lis 4, Kulikowski 2, Barciński 1, Formella 0. Trener Dariusz Kaszowski.

Górnik Trans.eu: Pabian 26, Niedźwiedzki 11, Cechniak 7, Jakóbczyk 6, Malesa 6, Zywert 6, Dymała 5, Ratajczak 4, Durski 3, Kruszczyński 3, Jeziorowski 0. Trener Łukasz Grudniewski.

Widzów 1000.