Razem załatamy dziury w podkarpackich drogach. Czekamy na Wasze zgłoszenia

Wskaż nam dziurę w drodze

Na informacje o dziurawych drogach i chodnikach czekamy codziennie pod numerem tel. 017 867-22-81. Zgłoszenia i zdjęcia można przesyłać także pod adres mailowy [email protected].

Na początek miasto

Tegoroczne apele do drogowców zaczynamy od osiedla Kmity. Tutaj fatalna sytuacja panuje na ul. Wyspiańskiego. Odcinek między przejazdem kolejowym a skrętem w ul. Legionów to istny tor przeszkód.

- Tak jest co roku. Tutaj zamiast normalnej nawierzchni, jak przystało na miasto wojewódzkie, mamy kilka warstw łat. Co jakiś czas ta paplanina się rozsypuje i wpadając w dziury można sobie wybić zęby - mówi pan Mirek.

Nie lepiej jest na ul. Dojazd Staroniwa i Morgowej, gdzie także wypadły głębokie dziury. Co na to miasto?

- Lada dzień będzie to załatane. Jest już coraz cieplej, dlatego Miejskie Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów uruchomiło sprzęt produkujący masę asfaltową. Dzięki temu możemy łatać drogi trwałym materiałem, a nie jak w ziemie tylko doraźnie zapewnia Adam Gajewski, dyr. Miejskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

W Babicy też źle

W fatalnym stanie jest też 200 metrowy odcinek drogi w Babicy, prowadzący przez most na Wisłoku.

- Z każdym dniem jest coraz gorzej. Dziury wypadają tu jak grzyby po deszczu. W tej chwili nie da się ich już nawet ominąć. O remont prosiliśmy już urzędników z Czudca, ale jakoś się nie kwapią do pomocy, może gazeta pomoże? - pyta pan Maciek, który zdjęcia rozsypanej drogi przywiózł wczoraj do naszej redakcji.

Wczoraj w urzędzie gminy Czudec ustaliliśmy, że zarządcą drogi jest Powiatowy Zarząd Dróg. Dzisiaj poprosimy drogowców o remont nakładki. Pomoc obiecał też wójt gminy Czudec.