Referendum strajkowe w TVP Rzeszów

Pracownicy etatowi mają prawo wypowiedzieć się, czy głosują "za" strajkiem, czy przeciw czy wstrzymują się od głosu.

Referendum powstało z inicjatywy Związku Zawodowego Pracowników Twórczych TVP SA WIZJA, ale poparło go 8 organizacji związkowych, w tym Solidarność.

Na ulotce referendalnej związki zawodowe TVP piszą:

- Jeśli nie podoba Ci się obecna polityka kadrowa, postępujący upadek naszej firmy, sposób przydzielana pracy, niepewność jutra - głosuj TAK.

- Jeśli drażnią cię prawa pracownicze, wolisz pracę w firmie zewnętrznej lub na samozatrudnieniu głosuj NIE

Wstrzymaj się od głosu gdy nic nie obchodzi cię sytuacja w naszej firmie.

Referendum jest anonimowe dla pracodawcy.

Dziennikarze rzeszowskiego oddziału TVP mówią, że stoją przed ostatnią szansą ratowania miejsc pracy.

- TVP chce pozbawić tym razem etatów: dziennikarzy, montażystów, grafików i charakteryzatorki. Wkrótce będą następni - oceniają dziennikarze.

W TVP wdrażana jest już procedura "Promocji stanowiskowych" - tak władze spółki nazywają proces pozbawiania pracowników etatów, a powołania jedynie kilku koordynatorów.

- To może być też początek prywatyzacji publicznej firmy, budowanej przez kilka pokoleń dziennikarzy i twórców telewizyjnych - ostrzegają dziennikarze. - Zarząd TVP boi się strajku, napisał do nas pisma, że straty ekonomiczne z tego tytułu byłyby ogromne. Referendum pokaże, czy do niego dojdzie.