To już trzeci raz w ostatnich pięciu latach, że w wojewódzkim finale gra przedstawiciel stalowowolskiej klasy okręgowej. Tym razem będzie to Sokół Sokolniki, dla którego to pewnie największe osiągnięcie w historii klubu. Wydarzenie będzie tym ważniejsze, że drużyna Daniela Beszczyńskiego zmierzy się ze Stalą Rzeszów.
- Nastawienie jest pozytywne, ale twardo stąpamy po ziemi. Zdajemy sobie bowiem sprawę z kim gramy. Mówię jednak chłopakom, że trzeba mieć marzenia, a te czasem się spełniają - mówi nam Daniel Beszczyński, trener Sokoła.
- Warunkami fizycznymi będziemy ustępować rywalom, ale na pewno nie zabraknie nam serducha i woli walki. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, a może któryś z moich chłopaków wpadnie komuś w oko - dodaje trener Beszczyński.
Zdecydowanym faworytem są oczywiście rzeszowianie, którzy w sobotę świętowali awans do 2 ligi.
- Nasz rywal jest niżej notowany, ale skoro doszedł do finału, to trzeba go szanować. Historia pokazuje, że nie raz w pucharze faworyt przegrywał. Oczywiście my znamy swoją wartość i jedziemy tam po wygraną - zapewnia Janusz Niedźwiedź, trener Stali.
Gra toczyć się będzie również o pieniądze, bo zwycięzca otrzyma 30 tys. zł, a przegrany 10 tys. Triumfator będzie reprezentować także Podkarpacie w Pucharze Polski na szczeblu centralnym.
Początek meczu w środę o godz. 17.
ZOBACZ TAKŻE - Trener Stali Rzeszów: Robimy wyjątkowy projekt [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA