Regionalny Puchar Polski. Stal Rzeszów dopiero po rzutach karnych pokonała Izolatora Boguchwała

Stal Rzeszów w trzeciej kolejnej edycji Regionalnego Pucharu Polski mierzyła się z Izolatorem Boguchwała, który tym razem był najbliżej sprawienia niespodzianki, bo przegrał dopiero po rzutach karnych.

Inna rzecz, że do jedenastek doszło na własne życzenie gości, bo prowadzili już 2:0 i mieli wszystko pod kontrolą. „Izolacja” została jednak nagrodzona za ambicję i walkę do samego końca.

Wszystko zaczęło się zgodnie z oczekiwaniami, bo już w 7. minucie gola powinien był zdobyć Jakub Więcek, ale trafił w słupek. Przyjezdni może nie forsowali zbyt wielkiego tempa, a ich akcje nie do końca się zazębiały, ale w końcu do dośrodkowania najlepiej wyskoczył Łukasz Zagdański i zrobiło się 0:1.

Kiedy pięknym strzałem poprawił Hubert Kotus zanosiło się na pewny awans Stali.

Po przerwie przyjezdni wszystko mieli pod kontrolą, ale tylko do 66. minuty, kiedy gola kontaktowego zdobył Łukasz Szczoczarz.

Niebawem nadzieje miejscowych mógł rozwiać Więcek, ale znów nie wykorzystał sytuacji sam na sam.

To się zemściło w 80. minucie, bo spory błąd popełnił Rafał Dobroliński, który wykorzystał Marcin Dudek.

Goście mogli jeszcze uniknąć jedenastek, ale świetnie spisał się Dawid Kaszuba, broniąc strzał Piotra Ceglarza.

W karnych do czwartej serii wszyscy uderzali bez pudła. W niej pomylił się jednak Krzysztof Domin.

Kropkę nad „i” postawił Ceglarz i to Stal zagra w półfinale podokręgu Rzeszów-Dębica.

Izolator Boguchwała - Stal Rzeszów 2:2 (0:2) k. 3:5

Bramki: 0:1 Zagdański 21-głową, 0:2 Kotus 32, 1:2 Szczoczarz 67-karny, 2:2 Dudek 80-głową.

Izolator: Kaszuba - J. Wilk, Brogowski (46 Pikiel ż), Bogacz, K. Wilk (57 Worosz) - W. Filip (90+1 Sitek), Dobrzański (63 M. Filip), Wiącek ż, Pałys-Rydzik (46 Domin ż), Szczoczarz - Dudek. Trener Tomasz Głąb.

Stal: Dobroliński - Sierant, Kostkowski ż (63 Basista), Szeliga, Kotus (46 Mozler) - Nowacki ż (46 Ceglarz), Reiman, Więcek, Domański (63 Chromiński) - Kądziołka (79 Ligienza), Zagdański (63 Płonka). Trener Janusz Niedźwiedź.

Sędziował Pych (Dębica). Widzów 100.

ZOBACZ TAKŻE - Tomasz Płonka, napastnik Stali Rzeszów: Pobyt w Resovii jest dla mnie drażliwym tematem [WIDEO, STADION]