Regionalny Puchar Polski. Wisłok Wiśniowa nie dał szans Heiro Rzeszów i pewnie awansował do półfinału Podokręgów Rzeszów/ Dębica

W początkowych minutach meczu oba zespołu mogły otworzyć wynik, ale nie wykorzystały swoich sytuacji. Udało się dopiero Szymańskiemu, który wyprowadził drużynę z Wiśniowej na prowadzenie choć gospodarze domagali się w tej sytuacji odgwizdania spalonego. Potem worek z bramkami się rozwiązał i piłkarze Wisłoka między 30 a 42 minutą meczu zdobyli kolejne cztery gole.

Drugą połowę drużyna z Wiśniowej zaczęła od kolejnych dwóch bramek i widać było, że w tym meczu do żadnej niespodzianki raczej nie dojdzie. Zespół z Heiro mógł zdobyć honorowego gola w 60. minucie, ale Boruta nie wykorzystał rzutu karnego (piłka poszybowała nad poprzeczką).

- Dzisiaj dałem też pograć zawodnikom, którzy mniej grali w rundzie jesiennej i fajnie to wyglądało. Cieszymy się, że dalej gramy w tych rozgrywkach - chłopaki pokazali się dzisiaj z dobrej strony

- oceniał trener Wisłoka, Krzysztof Korab.

Heiro Rzeszów - Wisłok Wiśniowa 0:8 (0:5)

Bramki: 0:1 Szymański 22, 0:2 Szymański 30, 0:3 Peret 32, 0:4 Złotek 34, 0:5 Złotek 42, 0:6 Złotek 51, 0:7 Peret 55, 0:8 Wiktor 78.

Heiro: Zając - Kaczyński (53 Sędzikowski), Wojnarowski, Łeski, Boruta, Smoleń, Haligowski, Cieśla (53 Naumov), Skalski (53 Warzybok ż), Wdowik (53 Wojtowicz), Krupa (46 Depta). Trener Piotr Ożóg.

Wisłok: Kozak - Złamaniec, Kuta, Kasperkowicz (60 Walczyk), Orzech (46 Maik), Kovtok (46 Wiktor), Krok (46 Guzek), Szymański (46 Nowak), Oliwa, Peret, Złotek. Trener Krzysztof Korab.