Regionalny Puchar Polski. Wólczanka Wólka Pełkińska powalczy z Wisłoką Dębica o miejsce w finale wojewódzkim

Zapowiada się ciekawy pojedynek, bo przecież zmierzą się dwa zespoły z tego samego poziomu rozgrywkowego czyli 3 ligi. W tabeli wyżej notowana jest Wisłoka, ale Wólczanka na pewno na swoim stadionie tanio skóry nie sprzeda.

- Ostatnio gramy dużo i odpowiednia regeneracja na pewno będzie tutaj kluczowa i zobaczymy, kto sobie z tym najlepiej poradzi - mówi coach zespołu z Wólki Pełkińskiej Marcin Wołowiec. - Podchodzimy do tego pojedynku jak do każdego innego meczu i po prostu chcemy wygrać. Mam młody zespół i wierzę w to, że na taki mecz nie trzeba będzie nikogo dodatkowo motywować, bo każdy z tych chłopaków będzie po prostu chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Wprawdzie jest to już końcówka sezonu, ale jednak stawka powinna zrobić swoje. Poza tym chcemy też zrewanżować się Wisłoce za porażkę w lidze (w majowym spotkaniu zespół z Dębicy wysoko wygrał na własnym stadionie 4:1 dop. aut.) - przyznaje .

Dębiczanie też oczywiście jadą do Wólki Pełkińskiej z myślą o wygranej.

- Ostatnie mecze pokazują, że częste granie nam nie przeszkadza - mówi Dariusz Kantor, trener Wisłoki. - Nie mamy też w zespole żadnych kontuzji, więc pod tym względem nie mogę narzekać. W lidze walczymy o jak najlepsze miejsce, a rozgrywki pucharowe też traktujemy bardzo poważnie, bo nie po to zaszliśmy tak daleko, żeby teraz odpuszczać czy coś takiego. Bardzo chcemy zagrać w finale i liczę, że uda nam się ten cel zrealizować. Na pewno z takim nastawieniem udamy się do Wólki Pełkińskiej - dodaje.

Początek środowego meczu o godzinie 17.

W finale czeka już Stal Stalowa Wola, która uporała się w półfinale z Karpatami Krosno.