Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rehabilitantka z Podkarpacia pracuje na misji w Boliwii. - To był prawdziwy szok kulturowy - mówi

Kinga Dereniowska
Katarzyna Cząba kilka miesięcy spędziła na misji w Boliwii. Jako rehabilitantka dosłownie stawiała mieszkańców Oruro na nogi, a ci z niecierpliwością czekają na jej powrót. Nowinom opowiada o tym, jakiego szoku kulturowego doznała na miejscu, pracy tamtejszej misji oraz pomocy, której pilnie potrzeba.

Katarzyna Cząba pochodzi z Wysokiej Głogowskiej. Jest rehabilitantką i świecką misjonarką, która zimą służyła w Boliwii. Placówka misyjna, w Oruro leży w Andach Środkowych na płaskowyżu Altiplano, na wysokości 3709 m n.p.m. Ludzie żyjący tam to ludzie gór, często trudniący się górnictwem. Pracują tu dwie siostry Terezjanki, a także Kasia. Wraz z pojawieniem się rehabilitantki, siostry utworzyły w Oruro bezpłatny punkt rehabilitacyjny. Kasia szybko skradła serca pacjentów i wszyscy z niecierpliwością czekają na jej powrót.

Aby mieszkanka Wysokiej Głogowskiej mogła w pełni pomagać w Boliwii, potrzeba pomocy. W internecie ruszyła specjalna zbiórka. Jeśli chcecie wesprzeć wolontariuszkę i misję w Boliwii, możecie to zrobić tutaj: Dar serca na misję w Boliwii.

Potrzeba 10.000 zł, na razie zebrano 900.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24