Rekordowy budżet Rzeszowa. Na co wydamy miliard złotych

Propozycja najważniejszego dokumentu finansowego miasta została przygotowana w oparciu o sugestie specjalistów, ale także rad osiedlowych, które zgłaszały urzędnikom swoje propozycje inwestycji. Według projektu przyszłoroczny budżet wynosi aż 1,078 mld zł i jest o 170 mln zł wyższy niż tegoroczny.

- To m.in. zasługa rosnącej liczby inwestycji, które realizujemy przy wsparciu dotacji z zewnątrz, m.in. z Unii Europejskiej - mówi Janina Filipek, skarbnik miasta.

Jak co roku lwia część wydatków to ulubione przez prezydenta Ferenca inwestycje drogowe. Wśród nich na pierwszy plan wysuwa się planowana od lat przebudowa al. Rejtana. Koszt pierwszego etapu prac miasto szczuje na ponad 18,6 mln zł. Kosztem prawie 3,5 mln zł urzędnicy chcą wybudować rondo w miejscu ruchliwego skrzyżowania ul. Kotuli i Wiktora.

W sumie ponad 46 mln zł pochłoną przebudowy ul. Lubelskiej oraz al. Wyzwolenia, a 18,5 mln zł przyszykowano na zapłatę za budowane już połączenie północnej obwodnicy miasta z autostradą A4. 5,3 mln zł czeka na modernizację kanału Mikośki w rejonie ul. Siemiradzkiego, bez którego nie można rozpocząć budowy parkingu za ZUS-em.

Wśród innych inwestycji uwagę zwraca przede wszystkim 15 mln zł na rozbudowę sieci Resman.

- Do rozpoczęcia prac brakuje nam już tylko zgody Komisji Europejskiej. Dzięki rozbudowie sieci na terenie całego Rzeszowa mieszkańcy odbiorą bezprzewodowy, darmowy internet - mówi Lesław Bańdur, szef miejskich informatyków.

Milion złotych urzędnicy zarezerwowali na kolejny etap modernizacji kaplicy na cmentarzu Wilkowyja. Rewitalizacji kosztem 2,3 mln zł doczeka się wreszcie park Inwalidów Wojennych (za dawnym domem kultury WSK).

Pieniędzy powinno wystarczyć także na budowę nowego parku przy Żwirowni, oraz pierwsze prace przy multimedialnej fontannie na placu Armii Krajowej (2 mln zł). Ostateczny kształt budżetu poznamy na przełomie grudnia i stycznia, kiedy uchwali go Rada Miasta.