Nasza drużyna po kilkunastogodzinnej podróży wróciła z Francji do Rzeszowa w czwartek wieczorem. Zadowolona, ale zmęczona. W piątek wyspani wreszcie zawodnicy przeprowadzili dwa treningi. Fart przyjeżdża wypoczęty.
- Zagramy praktycznie z marszu. Teoretycznie powinniśmy sobie poradzić z kieleckim zespołem, ale pamiętamy, że w pierwszym meczu wygrywaliśmy w końcówkach. Kielczanie udowodnili, że są groźni w pojedynku ze Skrą - akcentuje Andrzej Kowal, trener rzeszowian.
Zapraszamy:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?