Relacja na żywo z sesji Rady Miasta Rzeszowa. Budżet miasta wzrósł o 45 mln zł [26 STYCZNIA]

- Nigdy podczas spotkań z mieszkańcami nie było mowy o likwidacji tego pasa ruchu, także na wizualizacji bloków ten pas pozostaje bez zmian. On jest bardzo ważny, dzięki niemu ruch odbywa się bezpiecznie - uważa Jolanta Kaźmierczak, przewodnicząca klubu radnych PO.

Przeciwko apelowi był Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa, którego zdaniem radni nie powinni projektować dróg. Zapowiedział, że nie weźmie udziału w głosowaniu w tej sprawie.

- Mirosław Kwaśniak z Rozwoju Rzeszowa zwrócił uwagę, że takie pasy stosuje się w całej Europie i on z pewnością wpływa na poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu.

- Zapewnia także płynność ruchu, bo kierowcy nie muszą się zatrzymywać i ponownie ruszać, aby włączyć się do ruchu - zwrócił uwagę Mirosław Kwaśniak.

O pozostawienie obecnego rozwiązania poprosiła także Maria Warchoł z Rozwoju Rzeszowa, która argumentowała, że obecny pas jest dla mieszkańców wygodny.

Ostatecznie apel do prezydenta o pozostawienie obecnego pasa poparło 14 radnych. Uchwała została podjęta.

- Dlatego warto postarać się o zwiększenie dotacji. Pojedźmy do Warszawy i rozmawiajmy o tym z przedstawicielami ministerstwa sportu. Aby dołożyło 50 procent ale ze 120 mln zł, a nie 32 mln zł, jak to jest ustalone teraz. Tylko wówczas ten obiekt będzie miał ręce i nogi - mówi Witold Walawender, radny Rozwoju Rzeszowa.

- Jest pozytywna atmosfera i widzę dużą szansę na to, aby zwiększyć dotację na ten cel. Panuje wokół budowy dobry klimat i jestem optymistą - mówi Robert Kultys, radny PiS.

Jak informują władze miasta, lodowisko ma być budynkiem o wymiarach 60x120 metrów. Sama tafla ma mieć 30x60 metrów, a obok niej planowana jest trybuna na około 1000 widzów. W budynku powstaną pomieszczenia techniczne, a także dodatkowe - które być może zajmie dom kultury dla osiedla Króla Augusta. Lodowisko ma spełniać wymogi do rozgrywania meczów hokejowych, a także treningów łyżwiarstwa figurowego.

- To priorytetowa inwestycja, wciąż przybywa w tej części miasta mieszkańców, ulica jest regularnie zakorkowana. Należy ją jak najszybciej przebudować - uważa Marcin Fijołek.

Sławomir Gołąb z Rozwoju Rzeszowa zwraca uwagę, że po raz kolejny w zmianach budżetowych nie uwzględniono budowy chodnika przy ul. Skrajnej, którą dzieci z osiedla Staromieście chodzą do SP 13.

Po wszystkich dzisiejszych zmianach budżet na ten rok wzrósł o 45 mln zł.

- Powinniśmy przeznaczyć pieniądze na dopłaty do wymiany pieców dla tych mieszkańców, których nie stać na wkład własny do programów dopłat na wymianę źródeł ciepła - mówi Witold Walawender.