Remont deptaka w Rzeszowie w tym roku. Najpierw ul. 3 Maja

- Deptak to wizytówka miasta, dlatego chcemy go jak najszybciej przebudować. Wydałem już polecenie, aby już w tym roku zacząć prace na ul. 3 Maja. Wymienimy przede wszystkim nawierzchnię, aby spacerowało się tu wygodnie - zapowiada Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.

Ma być wygodniej

Modernizacja deptaka na starym mieście jest planowana od kilku lat. Chociaż 15 lat temu ulice 3 Maja, Kościuszki i Grunwaldzka dostały nową nawierzchnię i dziś są w nienajlepszym stanie. Największym problemem jest kiepska podbudowa ulic, która regularnie się zapada. Drogowcy na bieżąco naprawiają zapadliska i poprawiają kostkę, ale po deszczu i tak stoją tu kałuże.

Dlatego prezydent Ferenc zdecydował, że w betonową kostkę zastąpią tu kamienne płyty, po których będzie łatwiej spacerować przede wszystkim kobietom chodzącym w butach na obcasach. Koncepcji przebudowy deptaka było kilka, a najlepsza z nich w ubiegłym roku wybrała komisja utworzona w tym celu przy Stowarzyszeniu Architektów Polskich w Rzeszowie. Konkurs na zaplanowanie nowego wyglądu trzech głównych ulic wygrała pracownia architektoniczna Pikul z Jasła.

- Przygotowując projekt opieraliśmy się na dawnych zdjęciach starego miasta i jego pisach w literaturze. Efektem naszej pracy jest połączenie elementów nawiązujących do historii, z nowoczesnymi rozwiązaniami architektonicznymi tłumaczył wówczas - mówi Mikołaj Pikul, autor zwycięskiej pracy w konkursie na koncepcję przebudowy rzeszowskiego deptaka.

Przez ostatnie miesiące urzędnicy uzgadniali z architektami zmiany w koncepcji. Owocem ich pracy będzie dokumentacja, która jeszcze w maju pozwoli ogłosić miastu przetarg na przygotowanie projektu budowlanego zmian na ul. 3 Maja.

- Dokumenty z pracowni architektonicznej mamy dostać do końca tygodnia. Równocześnie rozmawiamy z gestorami sieci podziemnych. Uzgadniamy warunki techniczne zakresu przebudowy tego, co jest zakopane pod deptakiem - mówi Piotr Magdoń, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Jasny granit

Jak ostatecznie będzie wyglądać ul. 3 Maja? Mikołaj Pikul, autor zwycięskiej koncepcji wyjaśnia, że zmian będzie sporo.

- Przede wszystkim proponowaliśmy ciemniejsza nawierzchnię ulicy, ale na wniosek miasta zamieniliśmy ją na jasny, prawie biały granit. Zrezygnowaliśmy w ten sposób z różnorodności. Nawierzchnia ma być tylko neutralnym tłem dla pozostałej architektury - mówi architekt.

Ulica będzie podzielona na część pieszą i jezdną, przeznaczoną m.in. dla rowerzystów. Wzdłuż kamienic stanie szpaler drzew.

- Tak deptak wyglądał w okresie międzywojennym. Nie zamierzamy także wycinać drzewa, które rośnie przy wieży farnej. Zrezygnowaliśmy natomiast z dwóch elementów, które budziły kontrowersje. Pierwszy z nich to betonowe bloki, które miały stać na placu przy kościele farnym i przypominać, że kiedyś był tu cmentarz. Nie będzie także betonowego placu przed Narodowym Bankiem Polskim. Tę część wykonawca także wyłoży kamieniem - mówi Mikołaj Pikul.

Częściowo nawierzchnię z kamienia uzupełni porfirowa kostka, która występuje tu w tej chwili miejscami. - Jest cenna, takiej już się nie produkuje, to pozostałość z poprzednich okresów - tłumaczy M. Pikul.

W dwóch etapach

Przetarg na rozpoczęcie prac urzędnicy chcą ogłosić jesienią. Ulice 3 Maja zamierzają remontować w dwóch etapach.

- Budowę podzielimy tak, aby zamknięta była tylko połowa ulicy. Nie możemy zamknąć całej, bo działa tu zbyt wiele firm i lokali - mówi dyrektor Magdoń.

Remont ul. Kościuszki i Grunwaldzkiej jest szykowany na kolejne lata. Koncepcję zmian dla nich także opracowała pracowania z Jasła.