Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja Polski do lat 20 przegrała w Rzeszowie z Portugalią

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Krzysztof Kapica
Reprezentacja Polski do lat 20 przegrała z Portugalią. Mecz rozegrano na Stadionie Miejskim w Rzeszowie.
W meczu reprezentacji do lat 20 Polska przegrała z Portugalią 0:1. Mecz na Stadionie Miejskim w Rzeszowie oglądało prawie 11 tysięcy widzów. Dwa mecze = dwie porażki. Falstart nowej kadry U-20 Jacka Magiery

Tłumy kibiców na meczu Polska - Portugalia U20 w Rzeszowie [ZDJĘCIA]

Reprezentacja Polski do lat 20 wróciła do Rzeszowa po dwóch latach. Tym razem rywalem Biało-Czerwonych była kadra Portugalii, a mecz odbywał się w ramach Turnieju Ośmiu Narodów. Polacy udział w tych rozgrywkach zaczęli od przegranej we Włoszech 0:2.

Do poniedziałkowego meczu podopieczni Jacka Magiery przygotowywali się w Woli Chorzelowskiej, a nasz selekcjoner nieco zmienił skład w porównaniu z tym, który rozpoczął spotkanie z Włochami. W wyjściowej jedenastce zabrakło choćby Pawła Sokoła i Selwestra Lusiusza, czyli graczy, którzy swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiali na Podkarpaciu.

Był za to Radosław Majecki, dobrze pamiętany z gry w Stali Mielec, a obecnie podstawowy bramkarz Legii Warszawa. Musiał zachować pełną czujność, bo to goście optycznie przeważali i szybko chcieli wyjść na prowadzenie.

Polacy nie czuli jednak wielkiego respektu dla faworyzowanego rywala i po przejęciu piłki szybko starali się przedostać w okolice pola karnego przyjezdnych. Tam jednak wszystkie próby drużyny Magiery były kasowane. Od początku było to jednak żywe spotkanie, toczone w szybkim tempie. Brakowało tylko tego, na co licznie przybyli kibice na pewno liczyli - bramek, albo chociaż groźnych sytuacji.

W ostatnich minutach Polacy trochę podkręcili tempo i inicjatywa była po stronie Biało-Czerwonych. Strzałów z dystansu próbował Marcel Zylla, lecz za każdym razem piłka mijała cel. Im bliżej przerwy, tym napór naszej drużyny rósł i na poważnie zaczynało pachnieć bramką. Brakowało jednak trochę dokładności i spokoju w decydującym momencie i po 45 minutach był ostatecznie bezbramkowy remis.

O Portugalczykach za ten czas za wiele dobrego napisać nie można. Jedynie w pierwszych fragmentach sprawiali niezłe wrażenie, a podobać się mógł Rafael Camacho ze Sportingu Lizbona, który robił sporo wiatru i z nim Polacy mieli trochę problemów. Na konkrety się to jednak nie przekładało.

Po zmianie stron wybitnie goście się nie poprawili, ale wyszli na prowadzenie, kiedy po bitym rzucie rożnym kompletnie osamotniony w piątce był Samuel Costa i pokonał Majeckiego. Chwilę Polakom zajęło nim się otrząsnęli po straconej bramce, ale z czasem znów doszli do głosu.

Na lewym skrzydle szarpał Tymoteusz Puchacz, ale wielkiego zagrożenia z tego nie było. Wciąż widoczny był przede wszystkim brak odpowiedniej siły rażenia i o ile w środku pola wyglądało to całkiem nieźle, to już pod bramką Portugalii za często nie trzeba było bić na alarm.

Drugim golem zapachniało natomiast dla przyjezdnych, ale Majeckiego uratował słupek. Nasi odpowiedzieli ładną akcją Michała Skórasia, ale jego podania nie wykorzystał Mateusz Praszelik. Drużyna Magiery cały czas starała się odwrócić losy tego pojedynku i wyrównania w 87. minucie był Bartłomiej Wdowik, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem.

Skończyło się na przegranej 0:1, ale wcale nasza drużyna nie wyglądała gorzej od swoich rywali.

- Był to na pewno dla nas bardzo dobry sprawdzian pod względem szkoleniowym. Chcieliśmy w tym meczu przede wszystkim spróbować nowego ustawienia. Uważam, że w wielu momentach gra była pod naszą kontrolą. Przegraliśmy po golu straconym w najmniej spodziewanym momencie. Jeśli chodzi o atak, to zabrakło nam wykończenia, a mieliśmy swoje sytuacje, żeby wspomnieć okazje Wdowika i Kurminowskiego - podsumował spotkanie Jacek Magiera.

Polska - Portugalia 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Samuel Costa 57.

Polska: Radosław Majecki - Mateusz Bondarenko (82 Michał Ozga), Serafin Szota, Jakub Kiwior - Jakub Apolinarski (46 Michał Skóraś), Łukasz Poręba (45 Sylwester Lusiusz), Tomasz Makowski, Adrian Stanilewicz (82 Bartłomiej Wdowik), Tymoteusz Puchacz (72 Marcin Grabowski) - Dominik Steczyk (65 Dawid Kurminowski), Marcel Zylla (72 Mateusz Praszelik). Trener Jacek Magiera.

Portugalia: Joao Valido - Joao Costa (86 Bernardo Caldeira), Pedro Alvaro, Fabio Vieira (71 Diogo Capitao), Ruben Moura (86 Tiago Lopes) - Rafael Camacho (87 Paulo Ferreira), Samuel Costa, Daniel Silva (58 Tiago Dantas), Joao Pinto (44 Goncalo Cardoso) - Diogo Almeida (46 Tiago Rodrigues), Afonso Sousa (58 Joao Mario). Trener Filipe Ramos.

Sędziował Darren England (Anglia). Widzów 10 988.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24