Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resovia ma powalczyć w Olsztynie

m.b.
Paweł Papke, kapitan Resovii, będzie się zapewne bardzo starał, aby na "starych śmieciach” i w telewizji pokazać się z jak najlepszej strony.
Paweł Papke, kapitan Resovii, będzie się zapewne bardzo starał, aby na "starych śmieciach” i w telewizji pokazać się z jak najlepszej strony. KRZYSZTOF ŁOKAJ
Siatkarze Resovii przegrali dwa ostatnie mecze po 0:3. W Bełchatowie i Rotterdamie dostali tęgie lanie.

W sobotę ostrzy sobie na nich apetyt AZS Olsztyn. Musza w końcu się postawić!
Olsztyn i AZS do bardzo dobre miejsce i dobry zespół, aby nasza drużyna przełamała się wreszcie i zaczęła grać lepiej i skuteczniej. Stać ja przecież na to. Potencjał przecież ma... - twierdzi Marek Karbarz, wiceprezes rzeszowskiego klubu mając zapewne na myśli dobre występy resoviaków w stolicy Warmii i Mazur.

- Oby tylko nie traciła, jak to bywało w ostatnich meczach punktów seriami.

Kaczmarek będzie wchodził

Czy w tę sobotę naszą drużynę będzie stać na skuteczną walkę z faworyzowanymi gospodarzami? Tego nie wie nikt. Aby tak się stało, zespół musi się rzeczywiście przełamać. Do Olsztyna trener Andrzej Kowal zabiera wszystkich zawodników, oprócz Piotra Gabrycha, który bierze zabiegi na kontuzjowane kolano i kostkę.

Michał Kaczmarek, który trenuje już z drużyną, będzie na razie jeszcze tylko wchodził na zmiany.

- Może wejdę na boisko. Powoli bowiem wchodzę do drużyny po trzech miesiącach przerwy. Jeszcze nie mogę szarżować, aby nie narazić się na ponowny uraz. Myślę, że będę gotowy do gry od początku we wtorkowym rewanżu z Holendrami - mówi środkowy naszej drużyny.

- Oczywiście, jeżeli trener będzie miał taką koncepcję. W Olsztynie na pewno powalczymy. W Mlekpolu też nie ma najlepszej atmosfery, drużyna też ma kłopoty z kontuzjami. Grzesiek Szymański nie jest - z tego co mi wiadomo - w optymalnej formie. Oby to się potwierdziło. Na pewno powalczymy z gospodarzami.

Między nami...ćwierćfinalistami

Olsztynianie mają zapewne w pamięci porażkę w pierwszej rundzie w Rzeszowie. Resovia rozegrała przeciwko tej drużynie bardzo dobrą partię. Mlekpol, podobnie, jak resoviacy gra w Challenge Cup. Podopieczni trenera Ireneusza Mazura ulegli w środę na wyjeździe włoskiej drużynie Cimone Modena 1:3 (20:25, 25:20, 27:29, 21:25) w pierwszym meczu ćwierćfinału pucharu.

W lidzie Resovia jest szósta (23 pkt.), AZS zajmuje trzecie miejsce (30). Ekipa z Olsztyna ma chrapkę na drugą lokatę przed rundą play-off i nie dopuszcza do siebie myśli o innym wyniku niż wygrana z naszym zespołem. Resovia, czas najwyższy na jakąś przyjemną niespodziankę!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24