Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resovia montuje nowy zespół

Marek Bluj
Mikko Oivanen, Krzysztof Gierczyński, Marcin Wika już podpisali kontrakty; co zrobią Paweł Woicki i Ljubomir Travica?

To był supertydzień dla Asseco Resovii. Nasz klub podpisał trzy kontrakty, które już ustawiły go w gronie murowanych pretendentów do medali. Mikko Oivanen, Krzysztof Gierczyński i Marcin Wika są resoviakami. A to jeszcze nie koniec polowania...

Oivanen - najlepszy atakujący reprezentacji Finlandii oraz Gierczyński i Wika - dwóch przyjmujących, reprezentantów Polski. Trzech znakomitych zawodników praktycznie w trzy dni podpisało kontrakty na grę w Resovii.

Budowa z perspektywą

Fin, który jest za młody na występy w we Włoszech, znając siłę polskiej ekstraklasy, w której gra wielu znakomitych siatkarzy, bez wahania związał się z rzeszowskim klubem na trzy lata. Gierczyński i Wika trafili z Częstochowy do Rzeszowa na dwa lata. Wcześniej swoją przygodę z Resovią o kolejne trzy lata przedłużył Krzysztof Ignaczak.

- Już te fakty najlepiej świadczą o tym, że budujemy perspektywiczną drużynę. Taką, która będzie odgrywać czołowe role w kraju oraz walczyć w europejskich pucharach przez kilka najbliższych sezonów - komentuje realizowaną strategię transferową Marek Karbarz, wiceprezes Resovii. - Pozyskaliśmy świetnych zawodników. Myślę, że jest to sukces negocjacyjny.

- Powstaje naprawdę fajna paczka - mówi trener Andrzej Kowal.

Kto jeszcze?

Szefowie rzeszowskiego klubu nie ukrywają, że to jeszcze nie koniec ich starań o zbudowanie jeszcze mocniejszej ekipy. - Może się jeszcze coś urodzi... - uśmiecha się tajemniczo Karbarz.

Kiedy wymieniamy nazwisko rozgrywającego Pawła Woickiego, kolejnego reprezentanta Polski z Częstochowy, potakuje głową. - Przecież niemal wszyscy wiedzą, że staramy się po pozyskanie do naszej drużyny tego zawodnika - stwierdza.

Woicki ma się ostatecznie określić w najbliższym czasie. Może chodzić o godziny, a może o kilka dni. Gdyby powiedział "tak" dla Resovii, to najprawdopodobniej jej ofensywa transferowa zostałaby zamknięta. Z naszych informacji wynika, że mimo odejścia Dawida Guni - przynajmniej na razie - nie jest rozpatrywana opcja kupowania środkowego (Rafał Możdżonek?).

Kto w takim razie z obecnej kadry odejdzie - poza Piotrem Gabrychem i Karelem Kvasnicką - a kto zostanie? - To zależy od prowadzonych jeszcze obecnie negocjacji oraz od rozmów z naszymi zawodnikami. Jesteśmy porządnym klubem i zainteresowani o ewentualnych zmianach dowiedzą się od przedstawicieli klubu, a nie z gazety, które mogą, co najwyżej spekulować w tej sprawie - dodaje wiceprezes Resovii.

Przylatuje Travica

Równolegle z rozmowami z zawodnikami, Resovia prowadzi negocjacje z kandydatami na pierwszego szkoleniowca (Kowal ma być drugim). Jak się dowiadujemy w tym tygodniu na rozmowy w sprawie objęcia tej posady ma przylecieć do Rzeszowa Ljubomir Travica, świetny szkoleniowiec, mający na koncie wieel sukcesów. Od wyników tej wizyty zależy, czy zdecyduje się on na pracę w Rzeszowie. W środę spodziewany jest także w siedzibie klubu Fin Mikko Oivanen.

Tylko o medale

- Cel, jaki zostanie postawiony przed naszą drużyną, poznamy dopiero kiedy będziemy wiedzieli, jakim potencjałem będą dysponować nasi rywale. Tradycyjnie bardzo mocna będzie Skra Bełchatów - ocenia Karbarz. - Nie wiemy co z Olsztynem i kto będzie grał w Jastrzębiu? Na rynku krajowym nie ma już dużego wyboru, ale są gracze zagraniczni. Już na dziś nie wyobrażamy sobie jednak, aby nasz zespół nie grał o medale - podsumował Karbarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24