Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resovia musi wygrać z Kędzierzynem-Koźle

m.b.
Dopiero dzisiejszy mecz rozstrzygnie, która z drużyn zagra w Pucharze Challenge.
Dopiero dzisiejszy mecz rozstrzygnie, która z drużyn zagra w Pucharze Challenge. WOJCIECH ZATWARNICKI
Asseco Resovia czy ZAK SA Kędzierzyn-Koźle? Dziś dowiemy się, która z drużyn zakończy sezon na piątym miejscu i zagra w Pucharze Challenge.

Nie spełniły się życzenia szefów, trenerów, siatkarzy i kibiców rzeszowskiego klubu. W rozegranym wczoraj drugim meczu, którego stawką jest piąta lokata, Resovia wyraźnie przegrała na swoim parkiecie z zespołem z Kędzierzyna. W rywalizacji play-off jest remis 1-1.

Ponieważ rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw, dziś w hali Podpromie (godz. 18) trzeci decydujący mecz. Faworyta trudno wskazać. Niech będzie nim nasza drużyna! Kibice przyjdźcie, bo to będzie już naprawdę ostatni mecz w tym sezonie.

Już początek meczu nie wróżył resoviakom nic dobrego. Goście realizowali scenariusz rewanżu na piątkę z plusem. Mocno zagrywali i stawiali szczelny blok. Taktyka ta przynosiła im powodzenie. Po serii zagrywek Jakuba Jarosza ZAKSA przeważała 11:4. Resovia jednak nie skapitulowała i zdobyła siedem punktów z rzędu (11:11). Potem była chwila twardej licytacji. Na finiszu, w wojnie na przewagi i nerwy, górą byli goście, którzy brakujący punkt zdobyli po zagrywce Eugena Bakumovskiego.

Dobre zmiany

W drugiej odsłonie gospodarze "włączyli" motywację, poprawili jakość gry w ataku i bloku, dzięki czemu posiadali inicjatywę. Podobały się ataki ze środka w wykonaniu Josa Hernandeza po jednej i Marcina Nowaka po drugiej stronie siatki. Kilka gwoździ po stronie przyjezdnych wbił trzymający atak naszej drużyny Paweł Papke. W obronie zwijał się Krzysztof Ignaczak. ZAK stracił rezon, popełniał błędy i wyraźnie przegrał tę odsłonę, którą zakończył Papke.

W trzecim secie ekipa z Kędzierzyna znów miała inicjatywę. Grała lepiej niemal w każdym elemencie. Procentowały bardzo dobre zmiany wprowadzone przez trenera Andrzeja Kubackiego. Skutecznością imponował grający na środkach przeciwbólowych Jakub Novotny, na zagrywce zaś czuł się, jak na swoich smieciach eksresoviak Grzegorz Pilarz. ZAK uciekał, a resoviacy, którzy wyraźnie nie byli sobą, popełniali wiele błędów, słabo przyjmowali, brakowało im skrzydeł, ścigali go. W końcówce rywale całkowicie rozmontowali Resovię ostrą zagrywką.

"Podpadli" im sędziowie

Nadzieja na tie-breaka prysła dosyć szybko. Goście grali konsekwentnie, byli lepsi, bardziej zmobilizowani. W Resovii, w której nadal nie zagrał Aleksandar Mitrović, było za dużo błędów i nerwowości. Mylili się zresztą obie drużyny, a także sędziowie. Główny podpadł kibicom do tego stopnia, że usłyszał kilka razy pod swoim adresem gwizdy oraz okrzyki "Fryzjer", Fryzjer".

- Odczarowaliśmy rzeszowska halę, tak jak Resovia odczarowała naszą. W środę też gramy o zwycięstwo, bo w przypadku porażki będzie nam się niemiło wracało, a tak będzie wesoły autobus - oceniał Sławomir Szczygieł. - Po pierwszym meczu były męskie rozmowy, zresztą chcieliśmy pokazać, że potrafimy grać w siatkówkę.

Szczególne brawa dla Kuby Nowotnego, który wziął tyle środków przeciwbólowych, że konia by powaliło, a pociągnął naszą grę.

ASSECO RESOVIA - ZAK S.A. KĘDZIERZYN-KOŹLE 1:3 (26:28, 25:19, 20:25, 19:25)

w play-off 1-1

RESOVIA: Ilić, Papke, Hernandez, Gunia, Kvasnicka, Łuka, Ignaczak, (libero) oraz Józefacki, Karczmarek. Trener Andrzej KOWAL.

ZAK S.A.: Żygadło, Jarosz, Nowak, Szczygieł, Bakumovski, Kurek, Mierzejewski (libero) oraz Pilarz, Novotny, Małecki. Trener Andrzej KUBACKI.

SĘDZIOWALI: Henryk Darocha (Gliwice) i Marek Lagierski (Katowice). WIDZÓW: 3200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24