Resovia pokonała Sokoła Sieniawa po dogrywce i zagra w finale Wojewódzkiego Pucharu Polski

Sokół Sieniawa - Resovia 2:4 (2:2, 2:1)

Bramki: 0:1 Hass 3, 1:1 Kasza 13, 2:1 Stefan 27, 2:2 R. Adamski 65, 2:3 Ogrodnik 104, 2:4 Feret 110

Sokół: Pawlus – Drożdzal (60 Kardyś), Sivyj, Kapuściński, M. Padiasek ŻK – Lis, Bursztyka ŻK (92 S. Padiasek), Kasza (71 M. Jędryas), Stefan (67 Brocki) – Gnatek (58 D. Jędryas ŻK), Mołdoch (79 Wilusz). Trener Marcin Wołowiec.

Resovia: Pietryka – R. Adamski (67 Pyrdek), Makowski ŻK, Pawlak (67 Ogrodnik), Kmiotek – Cach, Kwiek ŻK (86 Domoń), Tarasenko (60 Kaliniec), Szafar – D. Buczek (77 Feret), Hass (60 Twardowski). Trener Szymon Grabowski.

Sędziował Złotek (Stalowa Wola). Widzów 300.

Początkowe minuty należały do Resovii, która bardzo szybko objęła prowadzenie. Już w 3. minucie Dawid Kwiek dograł do Pawła Hassa, a ten strzałem w długi róg wyprowadził gości na prowadzenie. Chwilę później strzelał Jakub Szafar, ale tym razem Paweł Pawlus wyłapał piłkę. Po dziesięciu minutach gospodarze otrząsnęli się z przewagi Resovii i Dawid Kasza strzałem przy słupku doprowadził do wyrównania, zaś uderzenie Łukasza Bursztyki wybronił Marcin Pietryka. Resovia odpowiedziała strzałem tuż obok słupka Dawida Kwieka. Kilka sekund później miejscowi objęli prowadzenie, po indywidualnej akcji Jakuba Stefana.

Po przerwie mecz był wyrównany, ale to goście w 65. minucie doprowadzili do wyrównania za sprawą strzału z pola karnego Radosława Adamskiego. Miejscowi dziesięć minut później mogli pokusić się o trzeciego gola, lecz strzał Sebastiana Brockiego wyłapał bramkarz Resovii. Do końca regulaminowego czasu żadna ze stron nie stworzyła już sobie klarownej sytuacji do zdobycia gola i arbiter główny zarządził dogrywkę.

Już na początku dodatkowego czasu gry świetną okazję zmarnował Tomasz Wilusz, który po ograniu Marcina Pietryki za lekko uderzył i obrońcy Resovii zdołali wybić piłkę z przed bramki. Co nie udało się pomocnikowi Sokoła udało się Michałowi Ogrodnikowi. Pomocnik gości mocnym strzałem, po rykoszecie od jednego z obrońców Sokoła, wpakował piłkę do siatki. Wynik meczu ustalił Szymon Feret w 110 minucie spotkania, pieczętując tym samym awans Resovii.

– Zaprezentowaliśmy się dobrze na tle lidera trzeciej ligi. Zabrakło nam troszkę szczęścia i doświadczenia. Gratuluję przeciwnikom awansu. Dziękuję mojej drużynie za zdrowie zostawione na boisku. Jestem dumny z tego zespołu – podsumował na gorąco mecz trener gospodarzy Marcin Wołowiec.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Mecz na szczycie 4 ligi dla Sokoła Sieniawa [ZDJĘCIA, WIDEO]

W Arłamowie mają boisko jak Real Madryt! [ZDJĘCIA]

ZOBACZ TAKŻE - Regionalny Puchar Polski Resovia - Stal Rzeszów 3:2