Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resovia przegrała z Pelikanem

Tomasz Ryzner
"Pasiaki" nadal nie strzeliły gola w rundzie wiosennej.
"Pasiaki" nadal nie strzeliły gola w rundzie wiosennej. Krzysztof Kapica
W pierwszym w rundzie meczu u siebie Resovia miała mało okazji i nie strzeliła pierwszego wiosennego gola. Przegrała z Pelikanem Łowicz 0-1.

Resovia nie zagrała dobrego meczu, ale zaliczała gorsze i potrafiła unikać porażki. Pelikan zrewanżował się "pasiakom" za 0-1 z jesieni, oddając w zasadzie jeden groźny strzał.

Goście zdobyli gola w chwili, gdy Resovia zdawała się kontrolować mecz. Kontra wyglądała na groźną, z drugiej strony dwóch łowiczan miało przeciw sobie trzech resoviaków. Bartłomiej Makowski nie zdecydował się na szybki faul, wydawało się jednak, że kontroluje sytuację.

- Mam do siebie pretensje i nie mam. Po pierwsze. wiedziałem co rywal chce zrobić - mówi stoper Resovii. - Kiedy zrobił zwód na lewą, swoją lepszą nogę, pomyślałem, mam cię. Niestety, piłka poszła idealnie między moimi nogami.

Marcin Pietryka nie zdążył skrócić kątów i uderzono sprzed szesnastki po ziemi futbolówka wtoczyła się do siatki przy długim słupku.

- Teraz mogę żałować, że nie faulowałem, ale przeciwnik miał też dużo szczęścia. Piłka nawet nie otarła się o moje nogi, Marcin był zasłonięty i stało się - dodał Makowski.

Rafał Kujawa meczu chwalił kibiców Resovii, którzy skandowali "ŁKS nigdy nie zginie" (łódzki klub, który żyje w zgodzie z Resovią, wycofał się z I ligi).
- Jestem wychowankiem ŁKS-u i miło było słyszeć takie słowa. Myślałem nawet, żeby pod koszulkę Pelikana założyć koszulkę Resovii - mówił zawodnik, który w rozegrał 42 mecze w ekstraklasie (8 goli).

Po meczu w szatni gości była muzyka i śpiewy. Królował przebój "Ona tańczy dla mnie". Możliwe, że to Resovia by fetowała, gdyby wykorzystała okazje z I polowy. Dynamiczny Tomasz Ciećko był blisko asysty, ale Michałowi Ogrodnikowi w polu karnym odskoczyła piłka. Najlepszą okazję miał Ciećko, gdy wyskoczył zza pleców stopera Pelikana. To była "setka", jednak snajper Resovii nie zrobił "podcinki Frankowskiego" i trafił wychodzącego Różalskiego w nogę.

- Szkoda, że nie otworzyliśmy wtedy wyniku - utyskiwał trener "pasiaków".

Ci mieli przykazane celować z daleka, ale te strzały rzadko nie były blokowane. Ładnie raz uderzył Ogrodnik (bramkarz bronił na raty), raz Mateusz ŚwiechowskI. Pelikan zdobył się w I połowie na strzał z kąta Wyszogrodzkiego.
Pod koniec I połowy goście stracili wskutek kontuzji drugiego już zawodnika, jednak lepiej rozpoczęli II połowę.

- To my mieliśmy od razu atakować i z czasem mieliśmy coraz więcej z gry. Niestety, wtedy dostaliśmy dzwona - komentował trener miejscowych.

Resovia szarpała. Kilka akcji rozpoczęła z polotem, z klepki, tyle że w finale zawsze czegoś brakowało. Marnie było na polu, który jest "konikiem" trenera rzeszowian - w stałych fragmentach gry. W ostatniej akcji meczu Bartosz Jaroch celował z kilkunastu metrów, ale piłka przeszła nie z tej strony słupka.

- Jako trener Resovii przegrałem pierwszy ligowy mecz u siebie. Szkoda, że akurat dzisiaj - komentował ze smutkiem coach "pasiaków".

W środę w derbach Rzeszowa na stadionie przy Hetmańskiej będzie bronił innej passy - Resovia pod wodzą Tomasza Tułacza nigdy nie przegrała ze Stalą (1 remis i wygrane)

RESOVIA - PELIKAN ŁOWICZ 0-1 (0-0)

0-1 Kujawa (68, po indywidualnej akcji)

RESOVIA: Pietryka - Jaroch, Baran, Makowski, Słaby (86. Czapa) - Ogrodnik (62. Zaniewski), Frankiewicz, Świechowski (70. Hajduk), Tunkiewicz (82. Domoń), Kwiek - Ciećko.
PELIKAN: Różalski - Kowalczyk (39. Maksymow), Dremluk, Brodecki, Ceglarz, Wyszogrodzki, Łakomy, Kosiorek (9. Bojańczyk, 90. Mycka), Adamczyk (83. Jackiewicz), Kujawa - Solecki.
SĘDZIOWAŁ: Piotr Gajewski (Kraków). ŻÓŁTA KARTKA: Tunkiewicz. WIDZÓW: 700.

Obszerna relacja z notami dla zawodników i wypowiedziami w poniedziałkowych Nowinach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24