Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resovia wygrała, ale zaliczka przed rewanżem jest niewielka

Grzegorz Lisowski
Młodzi resoviacy wygrali u siebie, ale do awansu jeszcze daleko
Młodzi resoviacy wygrali u siebie, ale do awansu jeszcze daleko Krzysztof Kapica
W pierwszym meczu barażowym o udział w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów SMS Resovia pokonała na własnym stadionie Olimpię Elbląg 2:1. Rewanż rozegrany zostanie 22 czerwca (środa) w Elblągu.

Bardzo zmotywowani rozpoczęli to spotkanie zawodnicy Resovii, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce i próbowali konstruować akcje, ale brakowało jakości.

– Po raz kolejny przekonaliśmy się, że rozgrywki na szczeblu wojewódzkim to nie to samo, co w centralnym. – mówił trener rzeszowian, Dariusz Jęczkowski.

W pierwszym fragmencie gry gospodarze przewyższali elblążan kulturą gry, ale niewiele z tego wynikało. Same dośrodkowania na walkę w pole karne nie mogły przynieść powodzenia. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się w 36. minucie Adrian Mołdoch, który dobrze odnalazł się w polu karnym rywala po wrzucie piłki z autu i mocnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi Olimpii.

W drugiej połowie goście rzucili się do odrabiania strat, ale to rzeszowianie byli bliżsi podwyższenia rezultatu. Dobrych okazji nie wykorzystali jednak Patryk Pękala i Adrian Mołdoch. W 62. minucie ten drugi został trafiony w rękę we własnej szesnastce i sędzia zmuszony był wskazać na rzut karny. Elblążanie wyrównali i to Resovia musiała zaatakować.

Kwadrans przed końcem Kamil Kowal w zamieszaniu podbramkowym uderzył głową, a futbolówka odbiła się jeszcze od próbującego interweniować obrońcy przyjezdnych i wpadła do siatki. W końcówce meczu mogło być 3:1, ale Patryk Pękala źle dogrywał piłkę w klarownej sytuacji zamiast strzelać.

– Zasłużenie wygraliśmy i przed rewanżem jesteśmy pełni optymizmu. – ocenił kierownik rzeszowian, Tadeusz Kieżun.

SMS Resovia – Olimpia Elbląg 2:1 (1:0)
Bramki dla Resovii: Mołdoch 36, samobójcza 75.
Resovia: Gnatek – Cach, Socha, Kowal, Piskorowski – Lorenc, Rurak (69 Pelc), Daniel (80 Ostrzywilk), Skuba (61 Antonik) – Pękala, Mołdoch (89 Gogola). Żółta kartka: Ostrzywilk. Trener: Dariusz Jęczkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24