Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resovia wygrywa w Gdańsku 3:1

bell
Asseco Resovia wygrała w Gdańsku za 3 punkty, ale spadła w tabeli na czwarte miejsce.
Asseco Resovia wygrała w Gdańsku za 3 punkty, ale spadła w tabeli na czwarte miejsce. Krzysztof Kapica
Siatkarze Asseco Resovii pokonali w Gdańsku drużynę miejscowego Lotosu Trefa 3:1, outsidera PlusLigi, ale w tabeli spadli na czwarte miejsce. MVP meczu został Piotr Nowakowski.

Trzy punkty zdobyte, ale szkoda straconej partii. Trefl wygrał seta po pięciu porażkach z rzędu 0:3. Resoviaków lepszym bilansem setów wyprzedziła w tabeli Delecta Bydgoszcz, która do zera ograła Farta Kielce.

Lotos Trefl Gdańsk - Asseco Resovia 1:3 (22:25, 23:25, 25:17, 17:25)

Lotos: Łomacz 1, Hietanen 13, Oivanen 24, Augustyn 8, Świrydowicz 8, Wołosz 13, B. Kaczmarek (libero) oraz M. Kaczmarek, Wilk, Vdovin, Szczurek. Trener Dariusz Luks.

Resovia: Tichacek 1, Mika 10, Nowakowski 11, Grzyb 2, Bojić 15, Gontariu 7, Ignaczak (libero) oraz Grozer 10, Perłowski, Lotman, Kosok 4. Trener Andrzej Kowal.

Sędziowali Tomasz Janik i Marcin Herbik (Warszawa). Widzów: 3000. MVP: Piotr Nowakowski.

Pierwsze dwie partie była zacięte i wyrównane. Raz jedna drużyna przeważała, raz druga. Wszystko rozstrzygało się końcówkach. W inauguracyjnej odsłonie, po bloku na Adrianie Gontariu, który grał w wyjściowej "6", gdańszczanie przeważali 22:21. Ostatnie cztery punkty zdobywali goście. Wydatnie pomagali i m w tym gospodarze popełniając błędy. Michał Kaczmarek dotknął taśmy, a piłka po ataku Macieja Wołosza poleciała w aut.

W drugiej partii na 24:23 wyprowadził nasz zespół Piotr Nowakowski, ponieważ Wołosz z szóstej strefy, podobnie, jak w inauguracyjnej odsłonie palnął poza boisko, Asseco Resovia, która dysponowała większą siłą ognia i cierpliwością, prowadziła w meczu 2-0.

Niestety, w trzeciej odsłonie na boisku rozdawał karty zdeterminowany outsider. Zmiany w ekipie resoviaków, nie odmieniły przebiegu rywalizacji. Podopieczni trenera Dariusza Luksa dobrze grali w bloku i na zagrywce. Cały czas wysoko prowadzili (10:5, 16:9, 20:13), a ostatni punkt zdobył atakiem ze skrzydła Mikko Oivanen, najskuteczniejszy gracz spotkania.

W czwartej odsłonie role się odmieniły. Podrażnieni w swojej ambicji goście pozwoli rywalom na wyrównaną grę tylko do stanu 5:5, a potem przyspieszyli i szybko uciekli na bezpieczny dystans. W Resovii zabrakło leczącego kontuzję Oliega Achrema.

Wyniki pozostałych meczów 14. kolejki: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Tytan AZS Częstochowa 3:0, PGE Skra Bełchatów - AZS Politechnika Warszawska 3:2, Delecta Bydgoszcz - Fart Kielce 3:0, Indykpol AZS Olsztyn - Jastrzębski Węgiel 1:3.

W środę (o godzinie 19) Asseco Resovia zmierzy się w Częstochowie z Tytanem AZS-em. W hali na Podpromiu zobaczymy ją w meczu z Politechniką Warszawską w niedzielę 19 lutego o godzinie 13.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24