Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resovia zagra ze Skrą Bełchatów

bell
Resovia zajmuje szóste miejsce i do piątkowego rywala traci aż dwanaście punktów.
Resovia zajmuje szóste miejsce i do piątkowego rywala traci aż dwanaście punktów. FOT. ARCHIWUM
Siatkarze Resovii marzyli, że w tym sezonie wreszcie podskoczą Skrze Bełchatów. Do tej pory nie dali rady.

Jeżeli uda im się ta sztuka w piątek i w konfrontacji z mistrzem Polski oraz liderem rozgrywek zdobędą chociaż jeden punkt, sprawią sensację.

Nasi zawodnicy bardzo chcą wypaść w bełchatowskiej "jaskini lwa" jak najlepiej, ale - czego nie ukrywają - będzie to szalenie trudna sprawa. Skra kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. W poniedziałek, po bardzo dobrej grze pokonała na wyjeździe Wkręt-Met AZS Częstochowa 3:1 i może być praktycznie pewna pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej. W swojej hali ekipa z Bełchatowa przegrała rok temu.

Resovia zajmuje szóste miejsce i do piątkowego rywala traci aż dwanaście punktów. W Bełchatowie nikt nie wątpi w sukces Skry, choć szefowie tego klubu dostrzegają ostatnie dobre wyniki naszej drużyny.

- Czy w naszej grze jest progres, pokażą to mecze z mocnymi rywalami - twierdzi Andrzej Kowal, trener resoviaków. - Oby.
- W piątek czeka nas ciężkie spotkanie z Resovią - uważa Jacek Nawrocki, drugi trener. - Na pewno ten zespół zechce zrewanżować się za porażkę w pierwszej rundzie.

Skra to siatkarski gwiazdozbiór, na dodatek każda z gwiazd gra dobrze. Resovia wciąż jeszcze nie pokazała, na co ją rzeczywiście stać. Trener Kowal i kibice wierzą, że na pewno na dużo więcej niż do tej pory. Może przełomem będzie pojedynek ze Skrą.

Wszyscy zawodnicy Resovii, mimo, że są nieco zmęczeni, zapowiadają ambitną walkę. Z pewnością ze skóry wychodził będzie na boisku - co zresztą robi zawsze - Krzysztof Ignaczak, który ze Skrą zdobywał najważniejsze laury. Nie ulega kwestii, że hali "Energia" z jak najlepszej strony zechce zaprezentować się Dawid Gunia, wypożyczony z Bełchatowa do Rzeszowa.

Aby myśleć o sukcesie trzeba nie tylko dobrze przyjmować mocne zagrywki gospodarzy i skutecznie grać w obronie, ale udanie blokować Mariusza Wlazłego, Piotra Gruszkę, powstrzymywać groźnych środkowych oraz samemu mocno atakować.

Skra Bełchatów - Asseco Resovia
Skra: Dobrowolski, Wlazły, Heikkinen, Pliński, Antiga, Gruszka, Lewis (libero).
Trener Daniel Castellani.

Resovia: Ilić, Papke, Łuka, Hernandez, Gunia, Gabrych, Ignaczak (libero)
Trener Andrzej Kowal.

Bełchatów - piątek, godz. 18. Sędziują Marek Lagierski (Katowice) i Wojciech Kasprzyk (Częstochowa). W pierwszym meczu: Resovia - Skra 0:3. Transmisja z meczu w Polsacie Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24