Rewanż Kosteckiego na Sołdrze w Rzeszowie!

- Obaj palą się do tego pojedynku. Dawid bardzo chce się zrewanżować, z kolei Andrzej chce pokazać, że ta wygrana to nie był przypadek - powiedział Piotr Werner, szef grupy Sferis Knockout Promotions. Organizacja ta reprezentuje interesy Kosteckiego i zabiega o organizację gali boksu zawodowego w Rzeszowie.

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że SKP chce zorganizować na Podpromiu galę z udziałem "Cygana" 21 marca. Ten termin jednak upadł, gdyż mógłby kolidować z rywalizacją w fazie play-off PlusLigi siatkarzy Asseco Resovii.

- Słyszałem o tym, że planowana jest gala w Rzeszowie, ale szczegółów nie znam. Na razie nic nie wiem o tym, abym miał stoczyć rewanżową walkę z Sołdrą; w tym momencie kompletnie o tym nie myślę - mówi Kostecki.

Wg naszych informacji, stawką pojedynku dwóch polskich bokserów byłoby miano challengera do walki o tytuł mistrza Europy w wadze półciężkiej.

Kostecki planował dziś wznowić treningi po trzytygodniowej przerwie spowodowanej zapaleniem oskrzeli.

- W poniedziałek powinienem wrócić do Warszawy i zabrać się do roboty - tłumaczy pięściarz z Rzeszowa. - Nie wiem, kiedy odbędzie się moja najbliższa walka. Normalnie przygotowanie do pojedynku trwa ok. 6 tygodni, ale ponieważ miałem przerwę, wolałbym mieć tego czasu trochę więcej. Jeśli mam już wyjść do ringu, to chciałbym się pokazać z jak najlepszej strony. Pokazać formę taką, na jaką mnie stać. W mojej ostatniej walce tego nie było, choć podobno była to walka roku. Kibicom pewnie się podobało, ale jej nie wygrałem. Teraz zamierzam wygrać.

Oprócz walki Kosteckiego w Rzeszowie miałyby się odbyć pojedynki m.in. innych bokserów grupy Sferis KP: Łukasza Janika, Andrzeja Waw- rzyka, Macieja Myszkina oraz Ewy Piątkowskiej.