Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Hap: jestem od trenowania, nie od wróżenia

Rozmawiał Sławomir Oskarbski
Robert Hap.
Robert Hap. fot. Marek Dybaś
Rozmowa z Robertem Hapem, nowym trenerem Czarnych Jasło po bezbramkowym remisie z Rzemieślnikiem Pilzno.

- Pana debiut chyba nie do końca był udany?

- No wiadomo, że liczyliśmy na trzy punkty. Niestety, czterech napastników wypadło ze składu. Graliśmy bez nominalnego napastnika, co było widać na boisku. Nie było zrozumienia w tym ostatnim podaniu. Z drugiej strony, lepszy jeden punkt niż zero.

- Czy w grze zespołu coś się już zmieniło?
- Po trzech treningach trudno wiele zmienić, ale były już pewne przebłyski tego, że dłużej i częściej utrzymujemy się przy piłce. Jeśli chodzi o przygotowanie motoryczne, to teraz nie ma takiej możliwości, żeby je poprawić, bo jest końcówka sezonu. Na pewno muszę pochwalić chłopaków za duże zaangażowanie na boisku. Do przerwy jeszcze było dobrze z siłami, natomiast potem trochę "siedliśmy". Jest jeszcze nerwowość w konstruowaniu akcji. Pierwsze 20 minut wyglądało fajnie, a później zaczęliśmy nie wiem dlaczego grać długą piłkę i wyglądało to o wiele gorzej. Dziś brakło nam też troszkę szczęścia. Były dwa strzały Mirka Pokrywki i zwłaszcza przy pierwszym wystarczyło kilka centrów niżej. No ale taki jest sport.

- Czy tym remisem nie żegnacie się powoli z awansem do III ligi?
- Nie jestem od wróżenia czy będzie III czy IV liga. Ja jestem od trenowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24