Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok temu założyli firmę, dziś mają klientów w Afryce i Ameryce

Agnieszka Skowron
Właściciele firmy Invitro Daniel Kazanecki (z prawej) i Paweł Ciesielski.
Właściciele firmy Invitro Daniel Kazanecki (z prawej) i Paweł Ciesielski.
Działalność brandingowa jest zajęciem nowym oraz wymagającym pomysłowości i innowacyjności. Branding oznacza tworzenie i kreowanie nowej marki poprzez reklamę czy też tworzenie wizualnego profilu firmy.

W Rzeszowie rok temu powstała agencja Invitro mająca w swojej ofercie wykonanie pełnych projektów kreujących wizerunek firmy, a także pojedyncze usługi takie jak tworzenie loga, hasła reklamowego czy strony internetowej.

Początki bywają trudne

Właściciele firmy Daniel Kazanecki i Paweł Ciesielski zaznaczają, że najtrudniej było rozpocząć działalność gospodarczą, w związku z uciążliwymi urzędowymi kwestiami. Jednakże później z zaskoczeniem zauważyli, że na rynku istnieje zapotrzebowanie na tego typu usługi.

- Jak na razie konkurencja na rynku usług brandingowych jest niewielka. Jestem w stanie wskazać tylko kilka takich profesjonalnych firm działających w Polsce – mówi Kazanecki.

 

 

Zyskujemy popularność na świecie

Koszt pełnego projektu sięga nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Cena ta jednak nie odstrasza, bo Invitro cieszy się coraz większą popularnością zarówno w kraju jak i za granicą.

Afrykański browar Kompressor skorzystał z usług młodych rzeszowskich przedsiębiorców, a nawet niektóre loga na groszku, kuskusie czy afrykańskiej musztardzie są ich dziełem. Także dzięki współpracy z lokalną firmą udało się Danielowi Kazaneckiemu i Pawłowi Ciesielskiemu zarobić w Stanach Zjednoczonych.

Kontrowersyjna nazwa

Dużo kontrowersji kryje się w samej nazwie firmy. Przedsiębiorcy wybrali „invitro” świadomie po to, aby przyciągnąć uwagę klienta. Hasłem przewodnim firmy jest zdanie „Wszystko ma swój początek”.

– Branding w naszym pojęciu polega na budowaniu wizerunku marki firmy od podstaw stąd nazwa i jej hasło przewodnie – wyjaśnił Daniel Kazanecki.

 

Zajęcie z przyszłością

Młodzi biznesmeni mają nadzieję na rozwój firmy. Chcą w przyszłości tworzyć oprogramowania do grafiki, otworzyć filię w innym mieście oraz zwiększyć zatrudnienie.

– Jak na razie w firmie jesteśmy my dwaj oraz grafik. Wiadomym jest, że w trakcie realizacji projektu zatrudniamy tymczasowo szereg podwykonawców. W niedalekiej przyszłości chcielibyśmy zatrudnić osoby przede wszystkim zajmujące się kontaktami z klientem, aby zwiększyć sprzedaż naszych usług – powiedział współwłaściciel firmy.

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24