Bulwersujące nagrania wykryła we wtorek nauczycielka. Dzień później dyrektor szkoły powiadomił o nich policję. Chłopiec wpadł, bo wbrew zakazowi robił komórką zdjęcia podczas lekcji. Nauczycielka chcąc sprawdzić nagrania, zażądała telefonu. Wtedy zauważyła, że w aparacie są m.in. filmy porno oraz zdjęcia młodszej koleżanki w bieliźnie.
Uczeń od dawna sprawiał trudności wychowawcze. Teraz zajmie się nim sąd dla nieletnich. Sprawdzi też, czy nie doszło do rozpowszechniania treści pornograficznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?