Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosjanie mogą przykręcić nam kurek z gazem

Ewa Gorczyca
Mieczysław Kasprzak
Mieczysław Kasprzak archiwum
Rozmowa z Mieczysławem Kasprzakiem, posłem PSL z Podkarpacia, od 2011 do 2013 sekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki.

- Od początku tygodnia Rosjanie konsekwentnie zmniejszają dostawy gazu do Polski. Wczoraj PGNiG poinformowało, że w ciągu ostatniej doby przypłynęło ze Wschodu o 45 proc. mniej surowca niż wynika z Kontraktu Jamalskiego. Czy sytuacja jest kryzysowa?

- Nie ma podstaw, by mówić o kryzysie. Dostawy gazu do odbiorców PGNiG nie są zagrożone. Kupowaliśmy rosyjski gaz z dużą nadwyżką i stosowaliśmy tzw. rewers, czyli odwrócony przesył. Polska firma Gaz-System wysyłała gaz na Ukrainę. Była to forma wspomagania naszych sąsiadów w konflikcie z Rosją.

- Polsce gazu nie zabraknie?

- Mamy 2,5 miliarda m sześc. zapasów w podziemnych zbiornikach. To dość dużo, zważywszy, że nasze roczne zużycie wynosi 12-13 miliardów m sześc., a 30 proc. zapotrzebowania pochodzi z własnego wydobycia. Ta sytuacja pokazuje jednak, że warto rozwijać nowe źródła energii, a także dbać o niezależność energetyczną.

- Jednak medialne doniesienia mogą wywołać obawy u przeciętnego Kowalskiego.

- To prawda, i właśnie dlatego powinniśmy dbać o niezależność energetyczną, żeby tego lęku i stresu się pozbyć. Jednak to nie nam Rosjanie chcą dokuczyć, ale Ukrainie. Jakiekolwiek zapewnienia Gazpromu o tym, że odchylenia w wielkości dostawach gazu nie mają podtekstu politycznego, należy włożyć między bajki. To oczywiste, że Rosja robi to celowo, chce pokazać, że jest w stanie zakłócić reeksport gazu.
- Jak długo Rosjanie będą tak straszyć?

- Trudno być jasnowidzem. Jednak podkreślam, te reperkusje dotyczą Ukrainy. Dla nas gazu na najbliższe miesiące wystarczy na pewno. Rosjanie mogą przykręcać kurek, dopóki nie uznają, że Ukraina została dość upokorzona. Ale oni też muszą dbać o swój interes, dlatego nie mogą przedłużać w nieskończoność wojny gazowej. Nie mogą zamknąć dostaw dla całego Zachodu. Polska może korzystać z gazu z Niemiec, także na zasadzie rewersu.

- Mogą się pojawić niepokoje odbiorców, związane z tym, czy przykręcanie kurka nie odbije się na cenie gazu ?

- Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Podwyżka cen nic nie daje. Poza tym gaz w ostatnich latach taniał, a nie drożał.

- A co z węglem?

- Jeszcze przez wiele lat będzie naszym podstawowym źródłem energii, nie da się go wyeliminować z roku na rok. Chodzi o to, by stosować nowoczesne formy eksploatacji tego surowca, choćby możliwość podziemnego gazowania. Takie technologie są opracowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24