Rowerowa burza mózgów. Wnioski trafią do prezydenta Rzeszowa

Z oficjalnych danych Urzędu Miasta Rzeszowa wynika, że w stolicy regionu zameldowanych jest już ponad 195 tysięcy osób, a wraz ze studentami, którzy kształcą się na naszych uczelniach liczba mieszkańców wynosi już ponad 220 tysięcy. Liczbę zarejestrowanych samochodów szacuje się w tej chwili na około 120 tysięcy.

Rośnie też liczba rowerzystów. Stowarzyszenie Rowery.Rzeszow.pl szacuje, że w sezonie letnim po mieście porusza się ponad 10 tysięcy cyklistów dziennie. Do dyspozycji mają ponad 130 kilometrów ścieżek rowerowych. Aby jeszcze lepiej zadbać o ich potrzeby, stowarzyszenie stworzyło właśnie Zespół ds. Infrastruktury Pieszo-Rowerowej.

- Ciężko jest rozwijać infrastrukturę miejską bez większej wizji całości, dlatego ważne jest aby zacząć opracowywać plan działań na kolejne lata. Zadaniem zespołu będzie dyskusja nad poprawą infrastruktury pieszej i rowerowej w naszym mieście. Będziemy spotykać się raz w miesiącu, omawiać pewne obszary miasta i dyskutować nad rozwiązaniami które należy wprowadzić w tym rejonie. Wnioski zespołu będą przekazywane prezydentowi miasta

– wyjaśniają pomysłodawcy uruchomienia grupy.

Spotkania będą odbywać się cyklicznie, w każdy ostatni czwartek miesiąca w Urban Lab przy ul. 3 Maja 13. Może w nich wziąć udział każdy, ale po wcześniejszym zarejestrowaniu się poprzez formularz dostępny na stronie internetowej www.rowery.rzeszow.pl. W każdym z 11 zaplanowanych spotkań może wziąć maksymalnie 10 osób. Najlepiej znających problematykę rowerową i miasto.

- Do rozwiązania w mieście jest wiele problemów, z którymi borykają się rowerzyści. To między innymi wysokie krawężniki, zbędne wyspy na przejściach, brakujące przejazdy rowerowe, czy sygnalizacja świetlna dyskryminująca cyklistów – wylicza Daniel Kunysz, miejski radny, rowerzysta. I dodaje, że zgłoszenia rowerowych problemów są bardzo różne.

- Dominuje brak spójności infrastruktury głównie rekreacyjnej. Na przykład nad Wisłokiem brak pętli dla pieszych, rolkarzy i rowerzystów. Jest też problem z budową pumptracka. To wszystko warto omówić na zebraniu nowego zespołu – uważa Daniel Kunysz.

ZOBACZ TEŻ: Pomylił ścieżkę rowerową z autostradą. Po sześciopasmowej drodze jechał na... elektrycznej hulajnodze