Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znalazł penisa w wazie z zupą?

Sławomir CZWAL
Mimo szczęśliwego zakończenia śledztwa Eugeniusz S. pewnie długo nie będzie jadał rosołów.
Mimo szczęśliwego zakończenia śledztwa Eugeniusz S. pewnie długo nie będzie jadał rosołów. archiwum
Rodzinny obiad zakończył się wizytą policji, po tym jak na dnie wazy Eugeniusz S. zauważył ...męskiego penisa.

Ostatnia niedziela na długo zapadnie w pamięć Eugeniuszowi S., mieszkańcowi Niska. Po zjedzeniu rosołu zaważył, że na dnie wazy leży... penis. Szokujące znalezisko potwierdziła też jego żona.

- W zupie znalazłem męskiego penisa - usłyszał w słuchawce dyżurny niżańskiej policji.

Jak twierdził Eugeniusz S., członek miał się znaleźć w zupie po tym jak w jednym z miejscowych sklepów mięsnych kupił drobiowe podroby oraz kości. Z nich ugotował rosół. Wśród mięsa miał się też znaleźć męski członek.
Chwilę po zgłoszeniu na policję dziwnego znaleziska, w domu Eugeniusza S. zjawili się stróże prawa.

- Policjanci zabezpieczyli rzekomego męskiego penisa - informuje Anna Kowalik-Środek, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Nisku. - W foliowym woreczku zawieźliśmy zabezpieczony przedmiot do weterynarii z zapytaniem czy jest to męski członek. Ten widok ubawił weterynarzy. Potwierdzili też nasze przypuszczenia, że rzekomy ludzki penis jest częścią nie do końca wyczyszczonego kurzego jelita...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie