Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z psychologiem: konflikty są nieuniknione

Ula Sobol
Aneta Krawczyk, psycholog z Sokołowa Małopolskiego
Aneta Krawczyk, psycholog z Sokołowa Małopolskiego Archiwum Anety Krawczyk
- Nie warto tłumić złości, ponieważ po jakimś czasie nagromadzona da o sobie znać z jeszcze większą siłą - radzi Aneta Krawczyk, psycholog z Sokołowa Małopolskiego

W każdym związku zdarzają się konflikty?

Konflikty są nieuniknione i potrzebne. Nieuniknione z powodu odmienności celów, upodobań, opinii, różnic w patrzeniu na różne kwestie.

A dlaczego są potrzebne?

Dzięki nim lepiej poznajemy siebie nawzajem. Podczas nieporozumień odkrywamy uczucia i potrzeby. Gdy kłótnia jest konstruktywna, to pogłębia relacje i daje szanse na jeszcze lepsze porozumienie w przyszłości. Dobra kłótnia to taka, w której próbujemy zrozumieć się nawzajem i okazać szacunek.

Najczęstsze przyczyny?

Przyczyn może być wiele. Różne podejście do wychowywania dzieci, kwestie finansowe, nieporozumienia w sferze seksualnej, rutyna w związku, a także ingerencja osób trzecich w związek.

A może lepiej stłumić złość?

Nie warto tłumić złości, ponieważ po jakimś czasie nagromadzona da o sobie znać z jeszcze większą siłą, doprowadzając nawet do zachowań agresywnych. Tłumiona złość często znajduje ujście w stosunku do osób niezwiązanych z konfliktem w postaci nieuzasadnionych pretensji. Tłumione emocje obciążają układ nerwowy i może to doprowadzić do zaburzeń w funkcjonowaniu.

Kłótnia to okazja do wykrzyczenia uczuć?

Owszem, tak. I poszukania rozwiązania, które zadowoli obydwie strony. Dobra kłótnia, to kłótnia mądra, odważna, wymagająca pewnych umiejętności, na naukę których nigdy nie jest za późno. W kłótni nie chodzi o to, żeby osiągnąć konkretny cel, czyli przekonać do swoich racji, tylko osiągnąć porozumienie.

Jakich błędów unikać?

Nie warto pozwolić na to, aby emocje przysłoniły rzeczowe argumenty. Jeśli złości jest na tyle dużo, że trudno racjonalnie myśleć, to zachęcam, aby znaleźć sposób na opanowanie się i wybranie lepszego czasu na rozmowę. Błędem jest używanie sformułowań "bo ty zawsze...", "bo ty jesteś...", albo wygarnianie partnerowi błędów z przeszłości. Błędem jest zastraszanie, grożenie i kłamstwo.

A co, gdy świadkami są dzieci?

Zadbajmy, aby było pozytywne zakończenie. Rodzice kłócący się przy dziecku i nierozwiązujący sporu, zagrażają jego poczuciu bezpieczeństwa. Znalezienie rozwiązania w konflikcie to sygnał dla dziecka, że można znaleźć kompromis i zgodę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24