Gdy zaczęło się ściemniać, a syn nie powracał, przestraszeni rodzice wezwali pomoc. Chłopiec zaginął w lasach w Rudawce Rymanowskiej w powiecie krośnieńskim.
W jego poszykiwania zaangażowanych było ponad 70 osób: policjanci, strażnicy graniczni oraz strażacy z ochotniczych straży pożarnych, ponadto mieszkańcy z pobliskich miejscowości i ratownicy z grupy STORAT. W czasie poszukiwań "przeczesano" kilka kilometrów kw. lasu oraz okoliczne pola.
Nad ranem pies tropiący grupy STORAT natrafił na ślad zaginionego. Doprowadził przewodnika do sterty słomy, w której spał spał Rafał. Nastolatek został oddany pod opiekę rodziców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?