Rurki intubacyjne ratują życie pacjentów, którzy nie mogą samodzielnie oddychać. W częstochowskich szpitali omal nie udusiło się pięciu pacjentów, gdy rurki marki Unomedical wprowadzono im do gardeł. Okazało się, że rozdwajały się w tchawicy.
Szpitale sprawdzają
- Korzystamy z rurek tej firmy. Nigdy nic podobnego nie miało miejsca w naszym szpitalu - mówi Elżbieta Lewandowska, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu.
O tym, że rurki Unomedical mogą zagrażać życiu pacjentów, szpitale dowiedziały się z pism rozesłanych przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych. Zakazano w nim używania urządzeń z kilku serii. W szpitalach, gdzie stosuje się rurki tej firmy, trwa teraz wielkie sprawdzanie.
- Skrupulatnie zajmują się tym siostry oddziałowe - zapewnia Elżbieta Lewandowska.
- Choć nie kupowaliśmy rurek tej firmy, dla pewności sprawdziłam apteczki na oddziałach. Rurki mogły do nas trafić np. z darów - mówi Grażyna Zych, naczelna pielęgniarka w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu.
Rurki intubacyjne są powszechnie stosowane na oddziałach intensywnej terapii, czy chirurgii. Dystrybutor feralnych urządzeń tłumaczy, że przyczyną problemów było złe wykorzystywanie rurek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?