Ruszy przebudowa skrzyżowania w Ostrowie koło Radymna

Nie został jeszcze rozstrzygnięty przetarg na wykonanie prac.

- To skrzyżowanie już za niedługo będzie wyglądać zupełnie inaczej - zapowiedział Mieczysław Kasprzak, poseł PSL, podczas konferencji prasowej zorganizowanej obok skrzyżowania drogi krajowej 94 z drogą powiatową i gminną.

To jedno z najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych skrzyżowań w regionie. Na tym odcinku krajówki jest wprawdzie ograniczenie prędkości do 50 km/h, jednak już po krótkiej obserwacji ruchu samochodów widać, że sporo pojazdów porusza się szybciej. W poprzek krajówki odbywa się ruch lokalny, często przejeżdżają po niej ciężkie pojazdy rolnicze.

- O modernizację tego skrzyżowania zabiegałem od wielu lat. Na początku ub. roku udało się wprowadzić to do Planu krajowego likwidacji miejsc niebezpiecznych. Na realizację tego programu, na bieżący rok w budżecie państwa przeznaczyliśmy 600 mln złotych. I właśnie to skrzyżowanie przez zespół konsultacyjny, zostało uznane za jedno z najniebezpieczniejszych na Podkarpaciu.
Tutaj ruch jest naprawdę spory, a Ostrów to miejscowość rolnicza, jest ok. czterysta gospodarstw, dlatego częsty jest ruch pojazdów rolniczych - mówi poseł Kasprzak.

Pomimo wybudowania autostrady, natężenie ruchu na krajówce przez Ostrów nie zmalało. Każdego dnia przejeżdża tędy kilka tys. pojazdów.
Z obu stron skrzyżowania są zakręty. Dodatkowo wyjazdy na krajówkę z dróg poprzecznych znajdują się na wzniesieniach.

- To skrzyżowanie zostanie gruntowanie przebudowane. Zostanie zamontowana sygnalizacja świetlna, droga będzie poszerzona, po lewej i prawej stronie pojawią się chodniki, oświetlenie, pasy zieleni - wymienia Kasprzak.