1 z 35
Następne
Ruszył proces byłego proboszcza z Domostawy. Oskarżony: - To oszczerstwo zabiło mnie cywilnie i społecznie
Oskarżony (z uwagi na stan zdrowia sąd zgodził się, by składał wyjaśnienia na siedząco) przekonuje, że nie przywłaszczył ani złotówki, a przelane pieniądze były niewielką częścią tego, co wpłacił parafii