Ruszyły letnie wyprzedaże w sklepach

Polacy kochają wyprzedaże, a coraz większa grupa konsumentów z myślą o nich odkłada zakupy. Z badań firmy Gemius wynika, że dla 71 procent ankietowanych intrernautów  są one zachętą do zrobienia  zakupów i pod tym względem  znacznie wygrywają choćby programami lojalnościowymi prowadzonymi przez sieci.

Chcą przyciągnąć klientów
Sieci odzieżowe coraz wcześniej muszą obniżać ceny, aby przyciągnąć 
klientów. Letnie wyprzedaże już się zaczynają, choć sezon ruszy za dwa tygodnie.
Do tradycyjnego startu sezonu zostało jeszcze kilka tygodni. Rok temu letnia wyprzedaż w sklepach zaczęła się dopiero na początku lipca.
Jak informuje "Rzeczpospolita", klientów w sklepach jest sporo, ale kupujących znacznie mniej niż rok temu. Dlatego trzeba ich zachęcić do kupowania, a ceny będą jeszcze systematycznie obniżane.
Szybsze rozpoczęcie posezonowych obniżek cen związane jest głównie z rozczarowującą w tym roku pogodą.

Polacy oszczędzają na odzieży
Firmy odzieżowe mówią nieoficjalnie o problemach ze sprzedażą kolekcji wiosennej najpierw związanych z przedłużającą się aż do kwietnia zimą.  Teraz pogoda też nie rozpieszcza i letnie ubrania nie sprzedają się zbyt dobrze, ponieważ daleko nam do wysokich temperatur.
Dlatego nawet kosztem niższego zysku, czy w niektórych przypadkach wręcz sprzedaży po kosztach produkcji, firmy muszą się nadwyżek pozbyć, aby w sklepach zrobić miejsce na kolejną kolekcję.
Polacy na ubrania nie wydają zbyt dużo. W miarę wzrostu popularności sklepów z używaną odzieżą oraz internetowych wartość rynku będzie rosła jeszcze wolniej. Jest to bowiem kategoria, na której konsumenci oszczędzają zdecydowanie najczęściej.