Rybkiewicz: Pora, abyśmy pokazali rozsądniejszą grę

- W poprzednim sezonie z jednej strony zrealizowaliście plan jakim było utrzymanie się w lidze. Z drugiej graliście szaloną piłkę. Zdobyliście mnóstwo goli, jednak jednocześnie sporo ich straciliście. Z czego to wynikało?- Charakter zespołu był bardzo ofensywny. Ciężko było przekonać chłopaków do bardziej zrównoważonej gry. Z racji tego nastąpiły zmiany w zespole mające na celu stonowanie poczynań, by gra ofensywna była tak samo skuteczna jak gra defensywna.

- Patrząc na transfery można sądzić, że Wólczanka będzie się liczyła w stawce i żadna z drużyn nie może jej lekceważyć.- Wiedziałem, że największy problem był w defensywie, dlatego zrobiłem wszystko, by wzmocnić tę formację. Nazwiska nie będą grały, ale wierzę, że zespół będzie walczył z dobrym skutkiem.

- Wasz obiekt przeszedł wielkie zmiany i teraz wygląda zupełnie inaczej niż choćby dwa sezony temu.- Obiekt się rozwija. Wiem, że w planach jest już budowa nowej trybuny, a takżę oświetlenia. Można powiedzieć, że wszystko idzie w dobrym kierunku - zarówno drużyna, jak i całe zaplecze.

- W porównaniu do poprzedniego sezonu nastąpiła wymiana bramkarzy. Nie obawia się pan tego, jak to wpłynie na drużynę?- W bloku defensywnym uważam, że nastąpiły dobre zmiany. Z pewnością Jackowi Grochowi należą się podziękowania za lata, które spędził w drużynie. Andrzej Mikus wybrał inną drogę, chciał spróbować sił w IV lidze. Daniel Furtak to uznana marka, Łukasz Fleszar bronił u mnie w IV lidze i nie narzekałem na jego grę.

- Jakie plany na najbliższą rundę?- Z poprzedniej drużyny sok został całkowicie wyciśnięty. Teraz drużyna się zmieniła, uważam, że jest lepsza. Tymi 19-20 chłopakami możemy namieszać w lidze.

- Przy tych transferach cel jest chyba jeden - utrzymanie statusu trzecioligowca, pomimo tego, że bardzo mało drużyn zachowa ligowy byt.- W tym roku mam nadzieję, że będziemy grać tak, by tę ligę wygrać. W każdym spotkaniu trzeba grać i zwyciężać.

- Kibice u was dopisują. Teraz powinno być jeszcze lepiej, gdyż będzie sporo pojedynków z uznanymi firmami.- Szalonej piłki mamy dosyć, gdyż na ławce można zwariować. Liczę, że drużyna będzie rozsądniejsza i grała ciekawszą dla oka piłkę, przyciągając jeszcze więcej ludzi.